Powinien być uważny, wrażliwy i cierpliwy. Zakorzeniony w Kościele i otwarty na różnorodność ludzkich poszukiwań. Jeśli zna się na rzeczy, wie, że ważniejsze jest słuchanie niż mówienie.
Ksiądz Krzysztof Grzywocz porównał kiedyś kierownika duchowego do… gumki od dresu. Gumka nie jest sztywna, łatwo się naciąga. Jeśli jest za mocna, zostawia ślad albo się zrywa. A ona przecież ma się tylko odciągnąć i wrócić, dostosować do osoby. – Nie lubię terminu „kierownik duchowy”, bo sugeruje skośną relację, gdzie de facto to on podejmuje decyzje. Wolę mówić o towarzyszeniu – zastrzega o. Wojciech Morański SJ, asystent kościelny Wspólnoty Życia Chrześcijańskiego w Krakowie, której członkowie m.in. prowadzą rekolekcje ignacjańskie w życiu codziennym i zajmują się towarzyszeniem duchowym.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Magdalena Dobrzyniak Dziennikarka, redaktor portalu „Gościa Niedzielnego”. Absolwentka teatrologii na Uniwersytecie Jagiellońskim i podyplomowych studiów edytorskich na Uniwersytecie Pedagogicznym w Krakowie. W mediach katolickich pracuje od 1997 roku. Wykładała dziennikarstwo na Uniwersytecie Papieskim Jana Pawła II w Krakowie. Autorka książek „Nie mój Kościół” (z bp. Damianem Muskusem OFM) oraz „Bezbronni dorośli w Kościele” (z o. Tomaszem Francem OP).