Nic nie zapowiadało tego, że kameralne spotkanie w Pirenejach doprowadzi do powstania jednego z największych sanktuariów świata, odwiedzanego rocznie przez 6 mln pielgrzymów.
Jak wiele zawdzięczmy temu spotkaniu na górze! Ogromna popularność nabożeństw maryjnych (zwłaszcza do Jej Niepokalanego Serca) ściśle wiąże z objawieniami w Lourdes, gdzie na pytanie: „Kim jest Piękna Pani?”, Maryja miała odpowiedzieć „Jestem Niepokalane Poczęcie”. Bernadeta Soubirous, córka ubogiego pirenejskiego młynarza, zapamiętała te słowa, nie mając pojęcia o tym, że cztery lata wcześniej, 8 grudnia 1854 roku, Pius IX uroczyście ogłosił dogmat o Niepokalanym Poczęciu.
W czwartek 11 lutego 1858 roku zmieniło się życie tej czternastolatki. Doświadczyła serii objawień w grocie Massabielle nad rzeką Gave (mawiała o tym miejscu: „Było moim niebem”), które Kościół uznał za autentyczne w 1862 roku i odczytał jako potwierdzenie dogmatu o Niepokalanym Poczęciu. Bernadeta aż 18 razy widziała „cudowną, młodą kobietę ubraną na biało, rozkładającą ręce w geście powitania”, a pytana, dlaczego to właśnie ona dostąpiła tego zaszczytu, odpowiadała: „Maryja wybrała mnie, bo jestem najbiedniejsza”. Pod koniec życia została siostrą zakonną. Śluby wieczyste złożyła 22 września 1878 roku, a pół roku później zmarła. W 1933 r. papież Pius XI ogłosił ją świętą, wynosząc na ołtarze nie ze względu na objawienia, ale z powodu osobistej świętości. Jej ciało mimo upływu czasu pozostało nienaruszone.
„Kroniki sanktuariów maryjnych pełne są opisów doznanych łask, takich jak niespodziewane nawrócenia czy uzdrowienia z nieuleczalnych chorób, niewytłumaczalne z medycznego punktu widzenia. O ile w przypadku średniowiecznych historii nie dysponujemy dokumentacją, by ocenić je w świetle dostępnej nam wiedzy empirycznej, o tyle współcześnie mamy możliwość naukowej weryfikacji tego typu fenomenów. Możemy sięgnąć na przykład po teczki z wynikami badań lekarskich zgromadzone w Biurze Medycznym w Lourdes, gdzie Matka Boża przekazała Bernadecie orędzie będące wezwaniem do nawrócenia i pokuty” – pisze Grzegorz Górny w albumie „Maryja”. „Od tamtego czasu aż do dziś zanotowano tam ponad 7000 przypadków uzdrowień niewyjaśnionych z medycznego punktu widzenia, jednak tylko 70 z nich zostało przez władze kościelne uznane za cuda. Każdy taki przypadek jest długo i skrupulatnie badany. Żeby nastąpiła akceptacja, uzdrowienie musi być naukowo niewytłumaczalne, rozwój choroby zaś na trwałe zahamowany. Stwierdzeniem tego zajmują się lekarze z Biura Medycznego oraz Międzynarodowego Komitetu Medycznego w Lourdes. Poza tym osoba uzdrowiona oraz świadkowie muszą być przekonani, że stało się to w wyniku interwencji nadprzyrodzonej. Biuro powołane zostało do życia w 1884 roku, by odpowiedzieć na oskarżenia liberalnej i antyklerykalnej prasy francuskiej, która zarzucała Kościołowi oszustwo, i aby uniknąć podejrzeń o stronniczość, od początku dopuszczało do współpracy lekarzy, niezależnie od narodowości czy wyznania, dając im możliwość badania pacjentów”.
Marcin Jakimowicz Urodził się w 1971 roku. W Dzień Dziecka. Skończył prawo na Uniwersytecie Śląskim. Od 2004 roku jest dziennikarzem „Gościa Niedzielnego”. W 1998 roku opublikował książkę „Radykalni” – poruszające wywiady z Tomaszem Budzyńskim, Darkiem Malejonkiem, Piotrem Żyżelewiczem i Grzegorzem Wacławem „Dzikim”. Wywiady ze znanymi muzykami rockowymi, którzy przeżyli nawrócenie i publicznie przyznawali się do wiary w Boga stały się rychło bestsellerem. Od tamtej pory wydał jeszcze kilkanaście innych książek o tematyce religijnej, m.in. zbiory wywiadów „Wyjście awaryjne” i „Ciemno, czyli jasno”.