Ten niezwykły obraz jest zrozumiały tylko dla osób znających legendy o św. Benedykcie, które zapisane są w księdze „Dialogi” przez św. Grzegorza Wielkiego.
Pewnego dnia w klasztorze na Monte Cassino młody zakonnik Placyd poszedł po wodę nad jezioro Subiaco. Pośliznął się na brzegu, wpadł do wody i zaczął tonąć, ponieważ nie umiał pływać. W tym samym czasie w swojej celi opata św. Benedykt z Nursji rozmawiał z innym zakonnikiem, o imieniu Maur. Benedykt, za sprawą Boga, zorientował się, że potrzebna jest nadprzyrodzona interwencja. Natychmiast nakazał Maurowi wyciągnąć z jeziora nieszczęsnego Placyda. Ponieważ Maur również nie umiał pływać, Benedykt nadał mu, dzięki Bożej łasce, umiejętność chodzenia po wodzie.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Leszek Śliwa Zastępca sekretarza redakcji „Gościa Niedzielnego”. Prowadzi także stałą rubrykę, w której analizuje malarstwo religijne. Ukończył historię oraz kulturoznawstwo na Uniwersytecie Śląskim. Przez rok uczył historii w liceum. Przez 10 lat pracował w „Gazecie Wyborczej”, najpierw jako dziennikarz sportowy, a potem jako kierownik działu kultury w oddziale katowickim. W „Gościu” pracuje od 2002 r. Autor pierwszej w Polsce biografii papieża Franciszka i kilku książek poświęconych malarstwu.