– Mała Armia Janosika powstała również po to, by kolędować nowo narodzonemu Dzieciątku. Mam nadzieję, że nasi artyści nigdy nie zapomną tej tradycji – mówi Damian Pałasz.
Agata Puścikowska: Sądziłeś osiem lat temu, gdy u was byłam i pisałam reportaż, że to się aż tak potoczy? Rozgłos, sława, koncerty etc.?
Damian Pałasz: Takie było moje marzenie, taki był plan, a jak sobie coś postawię za cel, to działam, by to zrealizować. Gdy zakładałem zespół, myślą przewodnią było to, aby stworzyć coś niepowtarzalnego, wyjątkowego. By stworzyć największą kapelę góralską, zaangażować dzieci, młodzież, rodziców, którzy będą się integrować, szanować, łamać bariery lęku, rozwijać swoje muzyczno-artystyczne pasje. I że będą utożsamiać się z zespołem jako wspólną muzyczną rodziną. I tak działaliśmy. Rodziły się nowe pomysły, których nie bałem się realizować: angażowałem dzieci i młodzież, by uczyły się, jak powstają teledyski, jak się organizuje koncerty telewizyjne i wiele innych dzieł. Każdy członek zespołu otrzymał szansę na poznawanie środowiska artystycznego od kulis. Po prawie dziesięciu latach działalności zbieramy tego owoce i jesteśmy szczęśliwi, że mamy fanów w Polsce i na świecie.
Recepta na sukces to wizja i ciężka praca?
Ciężka praca, nieustępliwość. Ważna jest i radość z tego, co robimy. Bez radości nie byłoby nic. Ważni są też wspaniali ludzie, którzy tworzą zespół. Owszem, jestem założycielem i ja go prowadzę, ale pierwsze skrzypce tutaj grają dzieci i młodzież. To dzięki nim doświadczamy niepowtarzalnych emocji. Ich autentyczność każdy widzi. Tutaj nikt nikogo nie udaje, każdy jest sobą. Ważnym aspektem jest poziom muzyczno-artystyczny. Cała załoga jest przygotowana do koncertów, dzieci mają poprawne stroje regionalne. Wszyscy i wyglądają, i grają jak jeden organizm. Tym się wyróżniamy. Nie byłbym sobą, gdybym tego nie dopilnował. Jestem pedantyczny w tych kwestiach i to się nie zmieni.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Agata Puścikowska
Absolwentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Warszawskim. Od 2006 redaktor warszawskiej edycji GN, od 2011 dziennikarz działu „Polska” w GN. Autorka kilku książek, m.in. „Wojennych sióstr” oraz „Święci 1944. Będziesz miłował”.