Jedna trzecia wyborców wciąż szuka swojego kandydata na Prezydenta RP.
Prezydenta RP wybierać będziemy 11 lub 18 maja 2025 r. Ostateczną listę kandydatów poznamy 45 dni wcześniej. Ci najpoważniejsi już jeżdżą po kraju, szukając poparcia. Na pojawienie się czarnego konia, który mógłby im pomieszać szyki, zostało więc niewiele czasu. A mimo to z obozu głównego faworyta, jakim jest Rafał Trzaskowski, słychać obawy, że wystartuje ktoś niezależny, niepopierany przez żadną partię, popularny wśród młodych wyborców. Czy będzie to Krzysztof Stanowski, dziennikarz, założyciel Kanału Zero, który już rok temu zadeklarował start w wyborach? A może Rafał Brzoska, jeden z najbogatszych Polaków? Od wielu miesięcy gorąco namawiany do ubiegania się o najwyższy urząd w państwie jest gen. Rajmund Andrzejczak, były szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego. Każdego z tych kandydatów nie sposób zmieścić w dwóch głównych bańkach, mogliby więc liczyć na głosy niezdecydowanych. A może ktoś jeszcze inny zdobędzie się na odwagę? Marek Magierowski?
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.