Makary Egipski – oblegany eremita

Do pustelnika Makarego ściągały tłumy. Prosiły o modlitwę wstawienniczą i duchową poradę.

Pochodził z ubogiej rodziny z Górnego Egiptu. Urodził się około 300 roku we wsi Szabszer. Zarabiał na życie, pracując jako pasterz i sprzedając saletrę. Od dzieciństwa nosił w sobie ogromne pragnienie życia mniszego, ale rodzice robili wszystko, by wybić mu to z głowy. To oni mieli zaaranżować jego małżeństwo. Żona Makarego zmarła kilka dni po ślubie.

Po jej śmierci i śmierci rodziców 30-latek rozdał majątek i poprosił jednego ze starców o przyjęcie do eremickiej rodziny. Zamieszkał w pustelni Sketis (na pograniczu Libii). Widząc jego ascetyczne życie, mieszkańcy poprosili biskupa Aszmunu o udzielenie mu święceń kapłańskich. Wkrótce głośno zrobiło się o cudach, których Bóg dokonywał przez profetyczne modlitwy tego ascety. Nic dziwnego, że Makary zaczął przyciągać jak magnes uczniów, którzy pragnęli zakosztować mniszego trybu życia.

Na przełomie III i IV wieku pojawił się w Egipcie potężny ruch pustelniczo-zakonny, obejmujący dziesiątki tysięcy ludzi. Co skłaniało ich do ruszenia na spaloną słońcem pustynię? „Było wiele rozmaitych przyczyn, lecz da się je wszystkie streścić w jednym słowie: »zbawienie«” – wyjaśniał Thomas Merton. Traktowali tę sprawę bardzo poważnie i niezwykle dosłownie.

Choć Makary ukrywał się w eremie, przyciągał tłumy. Jak bardzo przypominał w tym Szymona Słupnika – szukającego ciszy, trwającego w ascezie pustelnika z Telanissos, który żył przez 36 lat na wybudowanej własnoręcznie kamiennej platformie, czy żyjącego wiele wieków później Serafina Sarowskiego (im bardziej się ukrywał, tym większe tłumy przychodziły do jego pustelni, a bywały dni, gdy przyjmował do dwóch tysięcy ludzi na dobę).

Makary w ostrych słowach potępiał herezję arian, za co został zesłany na jedną z egipskich wysp. Wedle tradycji miał nawrócić wszystkich jej mieszkańców. Gdy pewna niezamężna kobieta, która zaszła w ciążę, jako ojca wskazała Makarego, ten pokornie, w milczeniu przyjął oskarżenie. Podczas komplikacji, które nastąpiły podczas porodu, matka przyznała się do kłamstwa i oczyściła mnicha z zarzutów. Dziecko przyszło na świat całe i zdrowe. Gdy mieszkańcy ruszyli do ascety, by prosić go o wybaczenie, ten usunął się na Pustynię Nitryjską, gdzie żył przez siedem lat. Odwiedził wówczas Antoniego Wielkiego, a po powrocie na pustynię Sketis sam stał się mistrzem, przyciągającym spragnionych samotności eremitów. Żyli samotnie, spotykając się na wspólnych nabożeństwach w soboty i niedziele.

Ten ceniony ojciec pustyni poznał wcześniej datę odejścia z tego świata. Zmarł około 391 roku, a założony przez niego ośrodek monastyczny przetrwał do dziś. Jego relikwie przeniesiono do Amalfi we Włoszech.

Makary Egipski pozostawił po sobie pouczenia, listy i homilie. W ostatnich latach apoftegmaty ojców pustyni robią prawdziwą furorę. Cytowane na kazaniach i w internetowych dyskusjach, wydawane w książkach stały się konkretnymi wskazówkami, z których człowiek XXI wieku czerpie garściami.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Marcin Jakimowicz Marcin Jakimowicz Urodził się w 1971 roku. W Dzień Dziecka. Skończył prawo na Uniwersytecie Śląskim. Od 2004 roku jest dziennikarzem „Gościa Niedzielnego”. W 1998 roku opublikował książkę „Radykalni” – poruszające wywiady z Tomaszem Budzyńskim, Darkiem Malejonkiem, Piotrem Żyżelewiczem i Grzegorzem Wacławem „Dzikim”. Wywiady ze znanymi muzykami rockowymi, którzy przeżyli nawrócenie i publicznie przyznawali się do wiary w Boga stały się rychło bestsellerem. Od tamtej pory wydał jeszcze kilkanaście innych książek o tematyce religijnej, m.in. zbiory wywiadów „Wyjście awaryjne” i „Ciemno, czyli jasno”.