Śpij zdrowo

Sen to nie jest luksus, tak jak luksusem nie są woda czy powietrze. Sen to inwestycja w zdrowe życie. Niby logiczne, ale czy stosowane?

Czym różni się sen od powietrza czy wody? W zasadzie tym, że gdy zabraknie wody, umieramy w ciągu kilku dni. Gdy zabranie tlenu – w ciągu kilku minut. Gdyby podobnie było ze snem, regularnym i głębokim, nie trzeba byłoby zachęcać do zdrowego spania. Tyle tylko, że sen można odkładać, skracać, a także – w jakimś zakresie – w ogóle z niego rezygnować. Robimy to bardzo często, bo konsekwencje nie pojawiają się od razu. Poza tym nie są zwykle tak spektakularne i jednoznaczne jak śmierć z odwodnienia albo z powodu uduszenia. Ale te konsekwencje przyjdą. Zbyt krótki i nieregularny rytm snu, na który składa się zarówno zmienność czasu zasypiania, jak i czasu wstawania, znacząco zwiększa ryzyko zawału serca oraz udaru mózgu. Nie chodzi tylko o to, ile śpimy, lecz jak regularnie to robimy. Nasze ciała, jak się okazuje, są niezwykle wrażliwe na rytmy i cykle. Wystarczy spojrzeć na wewnętrzny zegar biologiczny, czyli rytm dobowy, który reguluje nie tylko sen, ale także metabolizm, ciśnienie krwi i hormony. Kiedy ten zegar jest rozstrojony przez nieregularne wzorce snu, wpływa to na cały nasz organizm, a szczególnie na serce. To wnioski płynące z prowadzonych przez kilka lat obserwacji ponad dwóch tysięcy osób, których sen i codzienne zwyczaje były monitorowane.

Sen nie jest tylko czasem, kiedy nasze ciało odpoczywa. To okres intensywnej pracy, szczególnie dla mózgu i systemu sercowo-naczyniowego. Podczas snu regulowane są poziomy hormonów stresu, ciśnienie krwi spada, a serce ma okazję do regeneracji. To dlatego nieregularny sen może prowadzić do przeciążenia, chronicznego stanu zapalnego i innych powikłań zdrowotnych. Zaburzenia koncentracji, problemy z pamięcią, deregulacja układu hormonalnego, zwiększone ryzyko otyłości, osłabienie odporności (a więc i wyższe ryzyko infekcji), kłopoty trawienne, zwiększone ryzyko depresji i lęków, a także problemy ze stabilnością emocjonalną… Długo można wymieniać. Ale czy trzeba?

Odpowiednie miejsce do spania (jak najcichsze, raczej ciemne i chłodne), możliwie stałe i odpowiednio do wieku długie godziny snu (nawet w weekendy) oraz brak świecących ekranów przed snem i od razu po obudzeniu się – to niezbędne warunki. Niby proste, a jednak za często nieosiągalne. I zwykle nie z powodu obiektywnych trudności, tylko z braku chęci i chyba świadomości, że sen jest konieczny dla zdrowia.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Tomasz Rożek Tomasz Rożek Doktor fizyki, dziennikarz naukowy. Założyciel i prezes Fundacji Nauka To Lubię. Autor wielu książek o tematyce popularnonaukowej. Obecnie stały współpracownik „Gościa Niedzielnego”.