Wszystko jasne!

Bóg jest światłością, a nie ma w Nim żadnej ciemności. (1 J 1,5)

1 J 1, 5 – 2, 2

Bóg jest światłością, a nie ma w Nim żadnej ciemności. (1 J 1,5)

Tu, na ziemi znamy kilka naturalnych, jak i sztucznych źródeł światła, a ludzkie doświadczenie podpowiada, że wszystkie one kryją jakąś niedoskonałość, jakąś ciemną stronę. „Przerwy w dostawie prądu” – nietrudno wyobrazić sobie ponure konsekwencje tych czterech słów. W przyrodzie światło również nie trwa wiecznie. Świetlik świętojański żyje najwyżej kilka tygodni. A nawet królowa gwiazd, czyli Słońce – jak twierdzą badacze kosmosu – któregoś dnia także zgaśnie. I jeszcze – efektowne wyładowania atmosferyczne… W wielu z nas wzbudzają raczej lęk niż zachwyt. Ciemność (fizyczna i ta duchowa), jak magnes, przyciąga niepewność. Bóg jest światłością, przypomina św. Jan, ale nie stawia tu kropki, a dodaje jeszcze, że nie ma w Nim żadnej ciemności. To odkrycie na miarę nagrody nieba może prowadzić do kolejnych odkryć: Bóg jest miłością, a nie ma w Nim żadnej obojętności. Bóg jest prawdą, a nie ma w Nim żadnego kłamstwa. Bóg jest życiem, a nie ma w Nim śmierci.

 

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Piotr Sacha Piotr Sacha W I czytaniu Dziennikarz, sekretarz redakcji internetowej „Gościa Niedzielnego”. Jest absolwentem socjologii na Uniwersytecie Śląskim oraz dziennikarskich studiów podyplomowych w Wyższej Szkole Europejskiej w Krakowie. Były korespondent Katolickiej Agencji Informacyjnej w Katowicach. Wieloletni redaktor „Małego Gościa Niedzielnego”. Autor licznych artykułów dotyczących kultury oraz tematyki społecznej, a także książki dla dzieci „Mati i wielkie fałszerstwo”. Z pasją wędruje stronami literatury współczesnej i po ścieżkach muzyki. Ostatnio – wraz z prof. Jackiem Wojtysiakiem – opublikował książkę „Bóg na logikę. Rozmowy o wierze w zasięgu rozumu”.