Maryja według Caruso. Czego zabrakło w najnowszej opowieści filmowej o Matce Jezusa?

Postać anioła Gabriela w „Maryi” D.J. Caruso budzi raczej niepokój niż radość zwiastowania.

Wszystkim oglądającym „Pasję” Mela Gibsona z pewnością zapadła w pamięć postać Matki Jezusa, w doskonalej interpretacji Mai Morgenstern. Ofiarę Chrystusa widzieliśmy właściwie Jej oczyma. Trudno też zapomnieć skuloną pod krzyżem w strugach deszczu Maryję, graną przez młodziutką Olivię Hussey, z „Jezusa z Nazaretu” Franco Zeffirellego czy Maryję pod krzyżem w „Ewangelii według świętego Mateusza” Pasoliniego. W tym ostatnim zagrała ją Susanna Pasolini, matka reżysera, osoba głęboko wierząca.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Edward Kabiesz Edward Kabiesz Dziennikarz działu „Kultura”, w latach 1991–2004 prezes Śląskiego Towarzystwa Filmowego, współorganizator wielu przeglądów i imprez filmowych, współautor bestsellerowej Światowej Encyklopedii Filmu Religijnego wydanej przez wydawnictwo Biały Kruk.