Z udziałem 6 tysięcy ekspertów z całego świata w Rzymie rozpoczęła się w niedzielę międzynarodowa konferencja na temat AIDS. Jej organizatorzy mają nadzieję na otwarcie nowego rozdziału w walce z chorobą, odkrytą 30 lat temu. Konferencja potrwa do środy.
Według najnowszych danych każdego dnia wirusem HIV zaraża się na świecie ponad 7 tysięcy osób, wśród nich tysiąc dzieci. Zgodnie z tą statystyką do zakażenia dochodzi co 6 sekund. Leczy się tylko połowę przypadków, a co godzinę na AIDS umiera 200 osób.
Zauważa się, że podczas gdy 15 lat temu na podobnej wielkiej konferencji w Vancouver w Kanadzie poinformowano o pojawieniu się pionierskich lekarstw, pomagających przeżyć, rzymskie obrady poświęcone są po raz pierwszy głównie metodom kuracji.
"Niedawno ogłoszone rezultaty wielkich eksperymentów klinicznych, prowadzonych przez lata, pokazują, że terapia coraz lepiej sprawdza się jako sposób zapobiegania szerzeniu się choroby i taka będzie myśl przewodnia konferencji" - wyjaśnił wirusolog z włoskiego Instytutu Zdrowia Stefano Vella.
Podkreślił, że terapia lekowa zastosowana na początku infekcji pomaga drastycznie obniżyć liczbę wirusów w organizmie. To zaś, zauważył, prowadzi również do obniżenia dalszego przekazywania zakażenia.
Włoski organizator obrad International AIDS Society stwierdził jednocześnie: "Jeżeli chcemy położyć kres krążeniu wirusa musimy wszystkich poddać terapii, tak jak to uczyniono w latach 50. w walce z gruźlicą".
Oczywiście, zauważają włoscy organizatorzy, bez odpowiedzi pozostaje wiele pytań; przede wszystkim o źródła finansowania dostępu do kuracji dla mieszkańców biednego południa kuli ziemskiej.
"AIDS wciąż nie jest pod kontrolą" - przyznał specjalista w dziedzinie chorób zakaźnych Massimo Andreoni z rzymskiego uniwersytetu Tor Vergata. Zauważył, że świadczy o tym nawet sytuacja we Włoszech, gdzie - jak się szacuje - około 30 tysięcy ludzi nie wie nawet o tym, że choruje na AIDS.