– Inkwizytor Jan ze Schwenkenfeldu zanotował, że beginki miały między sobą rozmawiać o tym, iż w pewnym momencie osiągają tak wysoki stopień życia duchowego, że mają władzę… nad samą Trójcą Świętą – mówi o. Tomasz Gałuszka w 6. odcinku rozmów o historii inkwizycji.
Jacek Dziedzina: Dziś będzie o procesie beginek świdnickich…który właściwie nigdy się nie odbył. Skąd zatem wziął się inkwizycyjny szum wokół bogobojnych kobiet?
o. Tomasz Gałuszka OP: Do procesu w sensie ścisłym rzeczywiście nie doszło, mamy za to udokumentowane przesłuchanie beginek, jakie przeprowadził inkwizytor papieski, dominikanin Jan ze Schwenkenfeldu. To bardzo solidny, wręcz szokująco obiektywnie i skrupulatnie zebrany materiał.
Czego właściwie dotyczyły zarzuty wobec beginek?
Inkwizytor chciał dokładnie zbadać związki tych kobiet z potępionymi w 1312 roku na soborze w Vienne wyznawcami sekty wolnego ducha [mówiliśmy o tym w poprzednim odcinku – HK nr 5]. Dlatego też przesłuchania koncentrowały się wokół artykułów zawartych w konstytucji soborowej Ad nostrum: bezgrzeszność, radykalne ubóstwo, lekceważenie sakramentów i instytucji Kościoła. W protokołach przesłuchań świdnickich sióstr rzeczywiście odnajdujemy mniej lub bardziej wyraźne nawiązania do potępionych przez sobór begardów i beginek, większość współczesnych historyków jednomyślnie powiązała wspólnotę świdnicką z herezją wolnego ducha. Problem w tym, że Jan ze Schwenkenfeldu nie potrafił jednoznacznie określić, kim właściwie są świdnickie beginki i czy spełniają kryteria, by uznać je za heretyczki. A cały materiał dowodowy zawarł w 190 artykułach zapisanych w oficjalnym protokole. Dodajmy, że ten protokół to prawie dwumetrowy pergaminowy zwój.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Jacek Dziedzina Zastępca redaktora naczelnego, w „Gościu” od 2006 roku, specjalizuje się w sprawach międzynarodowych oraz tematyce związanej z nową ewangelizacją i życiem Kościoła w świecie; w redakcji odpowiada m.in. za kierunek rozwoju portalu tygodnika i magazyn "Historia Kościoła"; laureat nagrody Grand Press 2011 w kategorii Publicystyka; ukończył socjologię na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, pracował m.in. w Instytucie Kultury Polskiej przy Ambasadzie RP w Londynie, prowadził również własną działalność wydawniczą.