Wszyscy duchowni, którym władze sowieckie zezwoliły na wyjazd na Sobór Watykański II, byli członkami siatki agenturalnej radzieckiego wywiadu. Czy papieże i pracownicy Kurii Rzymskiej byli tego świadomi?
Nie ulega wątpliwości, że wpływowe środowiska ojców soborowych, a zwłaszcza doradców Pawła VI, nie chciały, aby sobór kategorycznie potępił komunizm. Wynikało to z filozofii soborowej, która w centrum działania Kościoła stawiała dialog, a nie potępienie kogokolwiek. Być może jednak do Kurii Rzymskiej i papieża dotarły informacje o reakcji sowieckich władz, które cały czas uważnie monitorowały przebieg soboru. Z notatki przygotowanej w 1965 r. dla sekretarzy KC KPZR, Leonida Iliczewa oraz Borysa Ponomariowa, wynika, że władze sowieckie oraz KGB podjęły działania, aby poinformować Watykan, że wszelkie próby „osądzenia komunizmu” wywołają ostrą reakcję oraz będą miały negatywne konsekwencje dla Kościoła katolickiego w krajach socjalistycznych. Znaczenie dla przebiegu dyskusji soborowej miał fakt, że podczas tego zgromadzenia biskupów podjęto największą, do wyboru Jana Pawła II, próbę infiltrowania Kościoła przez tajne służby obozu komunistycznego. Sobór Watykański II budził zainteresowanie nie tylko jako przestrzeń dyskusji decydującej o przyszłości Kościoła, ale także jako ważne spotkanie Wschodu z Zachodem, co dla świata podzielonego za sprawą zimnej wojny miało kapitalne znaczenie. Komuniści zauważyli, że szukając dialogu ze światem, Kościół modyfikuje swoją twardą ocenę komunizmu, zawartą w nauczaniu Piusa XI oraz Piusa XII. Pojawiła się więc pokusa, aby reformy soborowe wykorzystać do legitymizacji własnego systemu oraz akceptacji pojałtańskiego status quo w Europie i na świecie. Komunistyczne tajne służby swoimi kanałami starały się wzmacniać ten pogląd, wykorzystując w tym celu ludzi, którzy z różnych powodów podzielali myśl o nieuchronności długiego trwania komunizmu i konieczności przystosowania się Kościoła do życia w takich warunkach. Miało to wpływ zarówno na przebieg soboru, jak i na jego recepcję. Doprowadziło też do podziałów w obozie katolickim, które w różnym stopniu trwają do dzisiaj.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Andrzej Grajewski W redakcji „Gościa Niedzielnego” pracuje od czerwca 1981 r. Dziennikarz działu „Świat”. Doktor nauk politycznych, historyk. Autor wielu publikacji prasowych i książek – m.in. „Wygnanie” oraz „Agca nie był sam: wokół udziału komunistycznych służb specjalnych w zamachu na Jana Pawła II”.