Sławomir Zagórski w poniedziałkowej „Gazecie Wyborczej” skomentował fakt legalizacji diagnostyki preimplantacyjnej w Niemczech. W Polsce w tej chwili całkowicie legalna, w RFN budzi ogromne emocje.
Powód jest banalny. Przeciwnicy tych badań wskazują na to, że prowadzą one do dokonywania selekcji zarodków, którym w ramach stosowania metody in vitro dane będzie się rozwijać, a które zostaną skazane na śmierć. Posłowie od prawicy po skrajną lewicę (szkoda, że niestety w sumie mniej niż połowa Bundestagu) słusznie wskazują na to, że jest to działanie eugeniczne, prowadzące do zabicia dzieci chorych.
Sławomir Zagórski z „Gazety Wyborczej” idzie krok dalej. „O krok” w rozumieniu zwolenników in vitro, aborcji itd. – dla kogoś, kto zdaje sobie sprawę z tego, że „embrion” to człowiek, moment jego uśmiercenia nie ma większego znaczenia. Ale wracając do kroku publicysty „GW”, pisze on: „Podziwiam kobiety, które po wykonaniu badań prenatalnych w 16. tygodniu i usłyszeniu, że dziecko ma zespół Downa, w pełni świadomie decydują się na donoszenie ciąży, urodzenie i troskliwe opiekowanie chorą córką czy synem. Uważam jednak, że to heroiczna decyzja i nie każdego na nią stać. Jeśli więc postęp nauki umożliwia urodzenie zdrowych (przynajmniej pod kątem niektórych najcięższych wad) dzieci, to nie widzę powodu, by z tego nie skorzystać”.
Dziennikarz przyznaje, że „płód” w wieku 16 tygodni to dziecko. Jednocześnie nie chce zmuszać kobiet do „heroicznej decyzji” urodzenia i wychowania chorego dziecka.
Zagórskiemu i tym, którzy się z nim zgadzają, chcę zwrócić uwagę na to, że w takiej sytuacji „decyzją nieheroiczną” jest zabicie chorego dziecka. Inaczej po prostu nie da się przeprowadzić aborcji. Nie trzeba naginać faktów, wystarczy wyciągać logiczne wnioski z tego, co pisze publicysta „GW”: Zagórski usprawiedliwia zabijanie dzieci z zespołem Downa, które się jeszcze nie narodziły. Nie zmienia tego fakt, iż woli je odsiewać na etapie diagnostyki preimplantacyjnej, zamiast dopiero po badaniach prenatalnych.
Dziękuję za uwagę.
Stefan Sękowski