- Polska z ogromnym zadowoleniem wita powstanie na kontynencie afrykańskim nowego, suwerennego państwa Republiki Sudanu Południowego. Społeczeństwo polskie niezmiennie popierało aspiracje wolnościowe Południowych Sudańczyków - napisało polskie MSZ w specjalnym oświadczeniu.
- Mamy nadzieję, że nowo powstałe państwo będzie aktywnym i konstruktywnym członkiem społeczności międzynarodowej, promotorem pokoju i bezpieczeństwa na świecie, praw człowieka i wartości demokratycznych. Polska jest gotowa podzielić się z Republiką Sudanu Południowego swoimi doświadczeniami z budowy nowoczesnego, demokratycznego państwa - czytamy w dokumencie.
W tej historycznej chwili przyłączamy się do gratulacji innych krajów członkowskich Unii Europejskiej i życzymy młodemu państwu oraz jego obywatelom wiele sukcesów.
W uroczystościach proklamacji niepodległości Sudanu Południowego uczestniczy delegacja polska na czele z Krzysztofem Stanowskim, Podsekretarzem Stanu w MSZ. Delegacja przekaże posłanie Prezydenta RP Bronisława Komorowskiego skierowane do prezydenta Sudanu Południowego gen. Salvy Kiira Mayardita.
Przewodniczący parlamentu James Wani Igga odczytał deklarację niepodległości nowego państwa, które będzie nosiło nazwę Republiki Południowego Sudanu, po czym opuszczono flagę Sudanu, a wciągnięto na maszt flagę południowego Sudanu.
W latach 1983-2005 czarnoskóre plemiona afrykańskie południowego Sudanu dwukrotnie toczyły wojnę domową z zamieszkaną głównie przez Arabów północną częścią kraju. W starciach zginęły około 2 mln osób, a ponad cztery miliony zostały zmuszone do opuszczenia swoich domów. Republika Południowego Sudanu ogłosiła niepodległość o północy z piątku na sobotę - sześć miesięcy po referendum, w którym mieszkańcy południa kraju zagłosowali za oderwaniem się od północy.
Stefan Sękowski