Podtopienia, ewakuacje, przekroczone stany alarmowe rzek. Niż genueński w Polsce

W Głuchołazach woda zaczęła przelewać się przez wały, zarządzono przymusową ewakuację. W Kłodzku zalewane są kamienice. W powiecie kłodzkim stwierdzono zgon jednej osoby przez utonięcie.

Przekroczone zostały znacząco stany alarmowe na rzekach na południu województwa śląskiego, niektóre wylały.

W związku z zagrożeniem powodziowym i pogarszającymi się warunkami atmosferycznymi wójt gminy Krzyżanowice w powiecie raciborskim zarządził ewakuację mieszkańców niektórych ulic w sołectwach Chałupki i Zabełków. 

- Kiedy jest możliwość ewakuacji, warto z tego skorzystać, bo w każdej chwili może się zdarzyć coś, co tę ewakuację utrudni – apelował premier Donald Tusk w Kłodzku po odprawie ze służbami. 

Szef rządu przekazał też informację o pierwszym stwierdzonym zgonie przez utonięcie w powiecie kłodzkim. Z terenu tego powiatu ewakuowano 1600 mieszkańców. Najgorzej jest w Stroniu Śląskim i Lądku-Zdroju.

Premier powtórzył apel służb, by mieszkańcy nie lekceważyli zagrożenia i nie odmawiali ewakuacji wtedy, gdy pada wezwanie do opuszczenia domów.

- Ta sytuacja pogodowa powoduje, że wtedy, kiedy jest możliwość ewakuacji, warto z tego skorzystać, bo w każdej chwili może się zdarzyć coś, co tę ewakuację utrudni - dodał.

W miejscowościach dotkniętych żywiołem są przerwy w dostawie prądu. W powiecie kłodzkim problem dotyczy 17 tys. mieszkańców. Są problemy z łącznością telefoniczną i internetem.

- Nie mamy w tej chwili możliwości szybkich napraw tych awarii w tych miejscach, gdzie doszło do zalań, więc straż w tej chwili organizuje dostawy agregatów tam, gdzie to będzie niezbędne. Ale oczywiście nie ma się co oszukiwać, nie wszędzie ten prąd będzie dostępny – mówił premier.

Na Dolnym Śląsku przywrócono już ruch pociągów, ale drogi są wciąż pozatapiane. Sytuacja zmienia się z godziny na godzinę. 

Do odwołania wstrzymano ruch pociągów pasażerskich między Czechami a Polską - poinformowało PKP Intercity. Pociągi międzynarodowe jadące z Polski w kierunku Czech kończą bieg na stacjach Zebrzydowice i Chałupki.

Pasażerski ruch graniczny kolejowy między Czechami a Polską został wstrzymany od godz. 4.30 do odwołania z powodu niekorzystnych warunków atmosferycznych.

- Jeśli chodzi o sytuację na zbiornikach, ona jest w powiecie kłodzkim poważna. Najtrudniejsza sytuacja jest tam w Stroniu (Śląskim) i w Międzyborzu. Pojawiły się takie głosy, że być może tama nie wytrzyma, ale one nie są prawdziwe. Tama powinna wytrzymać – zapewnił premier.

Do Wrocławia dociera pierwszy Black Hawk. Będzie wyposażony w możliwości ratownictwa. Do dyspozycji będą także śmigłowce LPR. 

W wielu miejscach na południu województwa opolskiego nadal jest bardzo trudna sytuacja powodziowa. Jak powiedział PAP st. kpt. Paweł Kolera, oficer prasowy KW PSP w Opolu, potwierdziły się informacje o przerwaniu wałów na Białej Głuchołaskiej w mieście Głuchołazy.

- Apeluję do wszystkich mieszkańców o ewakuację na wyżej położone tereny. Toniemy - powiedział burmistrz Głuchołaz Paweł Szymkowicz.

- Woda wlewa się do miasta. Bardzo trudna, wręcz krytyczna sytuacja jest przy moście tymczasowym w Głuchołazach. On został dociążony piaskiem i kostką kamienną, jednak woda napiera na niego z wielką siłą. W tej chwili nie możemy już nic zrobić poza obserwowaniem sił natury - powiedział Kolera.

Woda pojawiła się na osiedlach w Nysie, jednak zdaniem ratowników pochodzi ona z lokalnych cieków wodnych, a nie z przerwanych czy przelanych wałów. W Łowkowicach (gmina Strzeleczki) rzeka Osobłoga przelała się przez wały. Starosta krapkowicki wzywa wszystkich do dobrowolnej ewakuacji. - Pozostawanie w domach nie jest bezpieczne - apeluje starostwo krapkowickie.

Do niebezpiecznej sytuacji doszło w Dzierżysławicach, gdzie samochód z sześcioosobową rodziną utknął w nurcie wody. Do akcji musieli wkroczyć ratownicy z nyskiego WOPR, którzy wydostali rodziców z czwórką dzieci i dwoma psami na brzeg przy pomocy skuterów.
 

« 1 »

md/PAP/TVN24