W pobliżu katedry w Lizbonie, usytuowanej na stołecznej starówce, odkryto pozostałości świątyni Rzymian. Na jej ruiny natrafiono przy budowie garażu już na głębokości zaledwie pół metra.
Rzymianie, którzy przybyli na Półwysep Iberyjski w 218 r. p.n.e. pozostawili po sobie liczne ślady w Lizbonie, m.in. teatr. To właśnie w jego sąsiedztwie funkcjonowała odkryta świątynia.
Powołująca się na zespół lizbońskich archeologów stołeczna gazeta "Publico" odnotowała, że w świątyni wybudowanej przez Rzymian znaleziono podłogę wykonaną techniką nietypową dla starożytnej architektury Portugalii.
Polega ona na użyciu płyt z marmuru oraz innych materiałów kamiennych pociętych na geometryczne kształty w celu ułożenia ozdobnych kompozycji.
Archeolodzy reprezentujący władze miejskie Lizbony sprecyzowali, że zarówno świątynia rzymska, jak i teatr wybudowany przez Rzymian funkcjonowały prawdopodobnie w I w.
Władze portugalskiej stolicy porozumiały się już z właścicielem nieruchomości, na terenie której odkryto rzymskie ruiny, w sprawie kontynuowania prac badawczych.
W ostatnich latach w Lizbonie oraz na jej przedmieściach archeolodzy odkrywają ślady obecności Rzymian w tej części Półwyspu Iberyjskiego. Zazwyczaj natrafiają na nie w trakcie wykonywania prac budowlanych.
Podczas tegorocznej wiosny w południowo-zachodniej części Lizbony w trakcie prac przy budowie metra natrafiono na pozostałości starej stoczni. Wykopalisko znajduje się w pobliżu stołecznego osiedla Santos-o-Velho, usytuowanego przy delcie Tagu.
Według badaczy istnieje domniemanie, że stocznia mogła istnieć przez kilkanaście wieków, a statki budowali w niej już Rzymianie. Ostatecznie w III w. opuścili oni Olissipo, jak nazywano Lizbonę w Imperium Rzymskim.
Z Lizbony Marcin Zatyka (PAP)
zat/ agt/