ładze Republiki Serbskiej (części autonomicznej Bośni i Hercegowiny) zakończyły w piątek poszukiwania imigrantów, których łódź przewróciła się w czwartek na rzece Drinie stanowiącej granicę pomiędzy Serbią oraz BiH. Z wody wyłowiono dotąd 11 ciał, w tym dziewięciomiesięcznego dziecka.
"Poszukiwania ofiar zakończono, ponieważ uratowani migranci stwierdzili, że nie ma już żadnych zaginionych" - powiedział agencji Srna dyrektor Urzędu Obrony Cywilnej Republiki Serbskiej Boris Trninić. "Jeśli dochodzenie wykaże, że w wyniku wywrócenia się łodzi zaginęło więcej osób, poszukiwania zostaną wznowione" - zaznaczył.
Departament policji w Zvorniku ogłosił wcześniej, że z grupy kilkudziesięciu imigrantów, którzy próbowali przedostać się z Serbii do Bośni i Hercegowiny, 15 osób dotarło na brzeg. Imigrantom, którzy zostali uratowani po wywróceniu się łodzi, zapewniono zakwaterowanie w ośrodkach recepcyjnych - poinformował w piątek Komisariat ds. Uchodźców i Migracji Serbii (KIRS). W komunikacie serbskiej instytucji napisano, że większość grupy stanowią Syryjczycy i jest w niej także sześciu nieletnich bez opieki.
Do wypadku łodzi doszło w czwartek około godz. 5 nad ranem. Serbia oraz Bośnia i Hercegowina znajdują się na tzw. szlaku bałkańskim, którym imigranci próbują dostać się z południa Europy do krajów UE, w tym przekraczając granicę BiH z Chorwacją. Jakub Bawołek (PAP)