„Podważeniu uległo wszystko, co na świecie obowiązywało” – tak w książce „Problem winy” pisał Karl Jaspers, niemiecki filozof, po II wojnie światowej. Nawoływał do oczyszczenia duszy, bo bez tego nie ma oczyszczenia politycznego.
Droga jakby droczyła się z rzeką, była pełna żwiru, kamieni, a czasem powalonych drzew. Grupa kobiet wracała z walizkami w rękach. To, co miały na sobie, było przesiąknięte wilgocią. Szły już wiele dni. Gdy w jasnej polarnej nocy znajdowały zawalony opuszczony bunkier lub szałas, zatrzymywały się i kładły jak najbliżej siebie. Bały się przez cały czas, kiedy wracały. Lęk zwiększała myśl o tym, co zastaną w swoich domach.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.