O mechanizmach uzależnienia, drodze do trzeźwości i własnym doświadczeniu wychodzenia z nałogu opowiada ks. Joachim Konkol, kapelan w Wojewódzkim Ośrodku Terapii Uzależnienia od Alkoholu i Współuzależnienia w Gorzycach.
Agnieszka Huf: Jest Ksiądz nie tylko kapelanem w ośrodku odwykowym, ale ma też za sobą własne doświadczenie choroby alkoholowej. Czym z Księdza perspektywy jest alkoholizm?
ks. Joachim Konkol: To choroba uczuć i emocji. Na jej wystąpienie ma wpływ ogólna kondycja psychofizyczna człowieka – im jest słabsza, tym podatność na uzależnienie jest większa. Ale podstawową przyczyną choroby alkoholowej jest nieumiejętność poradzenia sobie ze zranieniami – a przecież każdy jest w jakiś sposób poraniony: rodzinnie, zawodowo czy społecznie. I niektóre osoby te zranienia zaczynają znieczulać alkoholem, uciekać od problemów i regulować emocje z jego pomocą. W pewnym momencie to uciekanie staje się nałogiem. Tragiczne jest, że nie da się w żaden sposób przewidzieć, kiedy nastąpi ten moment, że zaczynam używać, bo po prostu muszę się napić, a nie dlatego, że chcę. I tu zaczyna się problem.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Agnieszka Huf Dziennikarka, redaktor portalu „Gościa Niedzielnego”. Z wykształcenia pedagog i psycholog, przez kilka lat pracowała w placówkach medycznych i oświatowych dla dzieci. Absolwentka Akademii Dziennikarstwa na PWTW w Warszawie. Autorka książki „Zawsze myśl o niebie: historia Hanika – ks. Jana Machy (1914-1942)”.