Otwarte 20 lat temu Muzeum Powstania Warszawskiego nie tylko oddało hołd powstańcom, ale stanowiło przełom w dyskusji o naszej historii najnowszej, sytuując powstańczy zryw w centrum walki o niepodległość. Nadal budzi emocje, a jednocześnie skłania do zadawania pytań o sens tej walki i jej skutki w dłuższej perspektywie historycznej.
Przede wszystkim zaś Muzeum przekreśliło dominujące w liberalnych i lewicowych elitach w latach 90. ubiegłego wieku przekonanie, że historia jest obciążeniem, a nie źródłem dumy i trwałym elementem narodowej tożsamości. Być może największym osiągnięciem jego twórców było wpisanie tradycji powstania ponad wszystkimi podziałami, które coraz głębiej nas dzielą i różnią. Pozwalało to wokół działalności Muzeum zbudować wspólnotę składającą z ludzi o bardzo różnych przekonaniach politycznych oraz odmiennej wrażliwości społecznej. Gorszące spory o wystawę w Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku pokazują, że nie jest to łatwe. Jednym z ważnych osiągnięć było zgromadzenie wielu młodych wolontariuszy, którzy są niezbędni zwłaszcza w czasie rocznicowych obchodów. W taki czas nawet kilkaset osób pomaga w organizowaniu imprez oraz opiekuje się zaproszonymi gośćmi, przede wszystkim powstańcami. Muzeum wychodzi także poza własną przestrzeń, organizując różne uroczystości, z których najpopularniejszą jest wspólne śpiewanie piosenek powstańczych w centrum Warszawy. Lecz są także wydarzenia mniej spektakularne, a jednocześnie ważne dla dopisywania ciągle nowych kart do powstańczej historii. Przykładem może być niedawna edycja niemieckich dokumentów „Komendantura Wehrmachtu Warszawa i Grupa Korpuśna von dem Bach. Część 1: 8 marca–7 sierpnia 1944 r.” oraz towarzysząca temu konferencja naukowa.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Andrzej Grajewski W redakcji „Gościa Niedzielnego” pracuje od czerwca 1981 r. Dziennikarz działu „Świat”. Doktor nauk politycznych, historyk. Autor wielu publikacji prasowych i książek – m.in. „Wygnanie” oraz „Agca nie był sam: wokół udziału komunistycznych służb specjalnych w zamachu na Jana Pawła II”.