O metodach walki ze szkolnymi lekcjami religii, stosowanych od lat przez „Gazetę Wyborczą”, mówi ks. dr Mateusz Wójcik.
Agata Puścikowska: Skąd pomysł, aby „obraz nauczania katechezy w »Gazecie Wyborczej«” wybrać na temat doktoratu?
Ks. Mateusz Wójcik: Byłem po pierwszym roku studiów doktoranckich i miałem już wybrany zupełnie inny temat. W uniwersyteckiej kolegiacie św. Anny w Krakowie odbywały się tzw. Dialogi u św. Anny. Uczestniczyłem w spotkaniu poświęconym nauczaniu religii w przestrzeni społecznej. Abp Marek Jędraszewski na początku tych dialogów wygłosił konferencję pt. „Katecheza – nauczanie religii w przestrzeni społecznej”. Pod wpływem poruszonych w niej wątków i całego spotkania zaczęły mi się otwierać oczy. Aktualne wtedy problemy nauczania religii w polskiej szkole poruszył wcześniej w homilii ks. prof. Tadeusz Panuś. I wtedy zacząłem poważnie myśleć o zmianie tematu pracy doktorskiej. Promotor się zgodził.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Agata Puścikowska Absolwentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Warszawskim. Od 2006 redaktor warszawskiej edycji GN, od 2011 dziennikarz działu „Polska” w GN. Autorka kilku książek, m.in. „Wojennych sióstr” oraz „Święci 1944. Będziesz miłował”.