W najnowszym „Gościu Niedzielnym”: Czym zajmują się jałmużnicy?

Polecamy również rozmowę z biskupem pomocniczym diecezji charkowsko-zaporoskiej o nadziei na zakończenie wojny.

W najnowszym "Gościu Niedzielnym" 28/2024
Gość Niedzielny

 

Święty i bezkompromisowy [Agata Puśckowska]

Ks. Tomasz Koryciorz właśnie został jałmużnikiem biskupim archidiecezji katowickiej. Urząd jałmużnika istnieje do tej pory tylko w kilku polskich diecezjach. „Jest to pewnego rodzaju nowość, ale mocno osadzona w historii Kościoła i z tej historii czerpie” – wyjaśnia o. prof. Andrzej Derdziuk OFMCap w rozmowie z Agatą Puścikowską. Do XIV wieku jedna czwarta dochodów Kościoła była przeznaczana na pomoc dla ubogich, a zakony żebracze prowadziły działalność dobroczynną na wielką skalę. Dziś, kiedy jałmużnikiem biskupa Rzymu jest kardynał z Polski, Konrad Krajewski, coraz więcej diecezji nawiązuje do tej dobrej tradycji. „Idealny jałmużnik powinien być taki jak jego poprzednicy – święty i bezkompromisowy” – twierdzi o. prof. Derdziuk.

Podtrzymywać ducha i myśleć o pokoju [Andrzej Grajewski]

„Rany będą długo boleć, ale z czasem się zabliźnią. O tym cały czas myślę, także wtedy, kiedy jadę na front, czy gdy jestem w szpitalu i widzę tych poranionych chłopców, lub na cmentarzu modląc się za poległych. Wtedy pierwsza myśl jest taka, abyśmy dostali od Pana Boga łaskę przebaczenia. Bo kiedy wojna się skończy, będziemy musieli rozmawiać także o przebaczeniu i pojednaniu” – mówi Jan Sobiło, biskup pomocniczy diecezji charkowsko-zaporoskiej, w rozmowie z Andrzejem Grajewskim. Ksiądz biskup ocenia sytuację na froncie, mówi o ofiarach, które ponosi każdego dnia ukraińskie społeczeństwo i o nadziei na zakończenie wojny.

Wirujące obrazy [Piotr Piotrowski]

Od niemal 350 lat odpustom i pielgrzymkom na Kaszubach towarzyszy wyjątkowa i pieczołowicie pielęgnowana tradycja – pokłony feretronów. Piotr Piotrowski opisuje ten oryginalny zwyczaj. Figury bądź obrazy umieszczone na platformie, czyli feretronie, są niesione na pielgrzymkach przez tzw. obraźników. Kiedy obraźnicy mijają kościoły, kapliczki czy inną pielgrzymkową grupę z feretronem, następuje widowiskowy pokłon przy dźwiękach orkiestry. Feretrony zataczają koło i wykonują znak krzyża. Tę niezwykłą tradycję właśnie wpisano na Krajową Listę Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego.

Podczas ciąży można leczyć choroby psychiczne [Agnieszka Huf]

„Mówienie, że kobieta w ciąży nie może leczyć się psychiatrycznie i choroba psychiczna jest wskazaniem do aborcji, jest błędem lekarskim” – mówi dr Aleksandra Sztuka, lekarz specjalista psychiatra i certyfikowany psychoterapeuta poznawczo-behawioralny w rozmowie z Agnieszką Huf. Dr Sztuka precyzuje, że istnieją takie preparaty, które stanowią zagrożenie dla dziecka, ale lekarze doskonale wiedzą, które to substancje. Jest natomiast wiele leków, które można bezpiecznie stosować w czasie ciąży. Psychiatra może też wyjść naprzeciw oczekiwaniom pacjentki obawiającej się porodu, wydając zaświadczenie zalecające cesarskie cięcie. „Na depresję, psychozę czy chorobę afektywną dwubiegunową można zachorować w każdym momencie życia. Ale to nie jest powód do usunięcia ciąży, tylko do leczenia, które można podjąć skutecznie na każdym etapie ciąży” – tłumaczy psychiatra.

Dokąd zmierza imperium Putina? [Maria Przełomiec]

W ostatnich miesiącach na Kaukazie Północnym doszło do wielu zamachów terrorystycznych i starć z policją. Te rubieże Federacji Rosyjskiej są coraz bardziej niespokojne. Narasta tam niezadowolenie z mobilizacji mężczyzn na wojnę z Ukrainą, a autorytet Kremla słabnie. Sytuację i jej możliwe skutki analizuje Maria Przełomiec. „Samym Rosjanom na razie wystarczają zapewnienia oficjalnej propagandy, że są dumnym narodem, walczącym nie tylko z podnoszącą głowę na Ukrainie hydrą faszyzmu, ale także z zachodnim spiskiem mającym na celu zniszczenie „świętej Rusi”. Na ile jednak podobna narracja trafia do mieszkańców Kaukazu Północnego, Tatarstanu, Baszkirii czy Buriacji?” – stawia pytanie publicystka, zastanawiając się nad możliwymi scenariuszami rozwoju sytuacji. „Jest wysoce prawdopodobne, że kraj rzekomo zjednoczony pod pewną ręką Moskwy nagle rozpadnie się na kawałki” – diagnozuje Maria Przełomiec.

« 1 »