O nawróceniu, pracy nad życiem wewnętrznym i rozwoju duchowości - rozmowa z ks. Grzegorzem Strzelczykiem w cyklu podcastów „Pytania o Kościół i wiarę”.
– Celem towarzyszenia duchowego nie jest dobrostan osoby ani korygowanie życia psychicznego. To może być efekt uboczny – wyjaśnia ks. dr Grzegorz Strzelczyk. – Spowiedź i psychoterapia to nie są rzeczy wymienne, czy zamienne, bo to by znaczyło, że od księdza oczekujemy, żeby był psychoterapeutą. A nie jest i nie musi być. Spowiedź służy do tego, by Bóg nam przebaczył grzechy – tego psychoterapia nie zastąpi.
– Lękowe podejście do spowiedzi, albo skrupulanctwo może wynikać z fałszywego obrazu Boga. Warto wtedy pracować nie tyle nad stanem psychicznym, czy emocjonalnym, co nad formacją religijną. Nad tym, w jakiego Boga wierzymy i do kogo w sakramencie spowiedzi przychodzimy. Trudne emocje związane ze spowiedzią można potraktować jako pokutę. Trydent spowiedź nazywał chrztem pełnym trudu – spowiedź nie ma być przyjemna emocjonalnie, zderzenie z odpowiedzialnością za własne grzechy nie jest miłe.
W podkaście także przypomnienie, czym jest grzech ciężki, czym grzech lekki i jak się z nich spowiadać.
Wejdź i słuchaj: Więcej podcastów „Gościa Niedzielnego”
Słuchaj też na Spotify: