O przyczynach napiętej sytuacji między Serbią a Bośnią i Hercegowiną, a także o możliwych scenariuszach rozwoju wydarzeń opowiada dr Anna Jagiełło-Szostak z Instytutu Studiów Międzynarodowych i Bezpieczeństwa, Zakładu Badań Wschodnich Uniwersytetu Wrocławskiego, specjalistka od Bałkanów.
Karol Białkowski: Na Bałkanach atmosfera znów gęstnieje. Szykuje się jakiś nowy konflikt?
Dr Anna Jagiełło-Szostak: Wpływ na podniesienie temperatury ma uchwalenie 23 maja przez Zgromadzenie Ogólne ONZ rezolucji, która ustanawia 11 lipca Międzynarodowym Dniem Refleksji i Pamięci o Ludobójstwie w Srebrenicy. Między innymi ten temat wywołał bardzo duży sprzeciw władz Republiki Serbskiej (autonomicznej części Bośni i Hercegowiny, przyp. red.) w tym prezydenta Milorada Dodika oraz samej Serbii w imieniu której wypowiadał się w tej kwestii prezydent Aleksandar Vučić. Serbowie wskazują na to, że są poddani kolektywnej odpowiedzialności za to, co się stało w Srebrenicy i że ta kwestia jest bardzo mocno upolityczniona. Prezydent Vučić mówił, że serbski naród został poniżony i że sytuacja otworzy puszkę Pandory. Brak zgody Serbii i Republiki Serbskiej na rezolucję ONZ nazywany jest w przestrzeni publicznej „serbską histerią” czy „kolektywnym szaleństwem”.
Jeszcze przed uchwaleniem wspomnianej rezolucji Minister Spraw Zagranicznych Serbii Marko Djurić powiedział, że „ktoś chce nastawić sąsiadów przeciw sobie i otworzyć stare rany na Bałkanach”. Czy rzeczywiście te powojenne rany były już zabliźnione?
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Karol Białkowski Dziennikarz, redaktor portalu „Gościa Niedzielnego”. Z wykształcenia teolog o specjalności Katolicka Nauka Społeczna, absolwent Papieskiego Wydziału Teologicznego we Wrocławiu. Wieloletni prezenter i redaktor wrocławskiego Katolickiego Radia Rodzina, korespondent Katolickiej Agencji Informacyjnej, a od 2011 roku dziennikarz „Gościa”. Przez prawie 10 lat kierował wrocławską redakcją GN.