TOPR ewakuowało 15 turystów nieprzygotowanych na warunki na szlaku.
W wyższych partiach Tatr, m.in. na popularnych szlakach leży jeszcze sporo śniegu. Wybierając się w te rejony należy być wyposażonym w raki i czekan - apelują ratownicy TOPR, którzy w miniony weekend ewakuowali za szlaków 15 turystów, którzy nie mieli odpowiedniego ekwipunku.
Gruba warstwa śniegu leży m.in. na szlakach: na Rysy, Mięguszowiecką Przełęcz Pod Chłopkiem, Wrota Chałubińskiego, Szpiglasową Przełęcz od strony Doliny Pięciu Stawów Polskich, na Zawrat oraz Kozią Przełęcz od strony Hali Gąsienicowej.
"Śniegu w tych rejonach jest jeszcze na tyle dużo, że konieczne jest używanie raków oraz czekana. Planując wysokogórskie wycieczki należy mieć to na uwadze. Takie warunki utrzymają się jeszcze przez najbliższy czas. Z powodu złego przygotowania oraz braku wyposażenia w ostatni weekend ratownicy TOPR ewakuowali 15 turystów" - poinformował ratownik dyżurny TOPR.
Ratownicy przy pomocy śmigłowca i technik alpinistycznych ewakuowali m.in. grupę pięciu turystów z Przełęczy Zawrat. Turyści nie mieli odpowiedniego sprzętu do zimowej turystyki i nie poradzili sobie w trudnym terenie.
Na nadchodzący tydzień w Tatrach prognozowane są opady deszczu połączone z gwałtownymi burzami. Podczas burz szczególnie niebezpieczne jest przebywanie na graniach, na szlakach wyposażonych w łańcuchy czy klamry oraz w okolicy cieków wodnych.
Szymon Bafia