Dogłębne badanie przeprowadzone wśród młodszych niemieckich księży wykazało, że nie są oni zbytnio zainteresowani zmianami w Kościele katolickim zalecanymi przez kontrowersyjną „drogę synodalną”. W sondażu opublikowanym 17 maja zapytano księży wyświęconych w latach 2010-2021 o to, jak ich zdaniem należy zreformować Kościół katolicki. Większość z nich nie wybrała odpowiedzi, które były popierane przez uczestników drogi synodalnej.
Tylko jedna czwarta duchownych uważa, że kobiety powinny być wyświęcane na księży, kolejne 29,6 proc poparło zniesienie celibatu księży, 30,3 proc. wezwało do większej demokratyzacji Kościoła, zaś 36,8 proc. zgodziło się ze stwierdzeniem, że „udział świeckich powinien zostać zwiększony, a świeccy powinni otrzymać większą władzę”. Wszystkie te cztery tematy zajmowały ważne miejsce w dyskusjach drogi synodalnej, która obradowała w latach 2020-2023.
W nowym raporcie stwierdzono, że 75,7 proc. księży uważa, że reformę można osiągnąć poprzez silniejsze skupienie się na przekazywaniu treści wiary katolickiej, a 80,3 proc. poprzez „więcej ofert o duchowej głębi”. Niewielka mniejszość księży (4,6 proc.) stwierdziła, że żadne reformy nie są konieczne.
Przemawiając na konferencji prasowej online, dyrektor Centrum Stosowanych Badań Duszpasterskich w Bochum Matthias Sellmann stwierdził, że młodsi księża nie popierają priorytetów drogi synodalnej. Jego zdaniem większość ankietowanych księży „nie postrzega siebie jako kreatywnych liderów” i oskarżył o wyobcowanie z otoczenia i wartości współczesnego społeczeństwa”. „Nie są również zaznajomieni z kwestiami reformy Kościoła. Dlatego też w niewielkim stopniu przyczynią się do twórczego otwarcia Kościoła i współczesnego społeczeństwa na siebie nawzajem” – powiedział Sellmann, nie pomijając okazji do wyrażenia opinii wartościującej duchownych.
Ankieterzy skontaktowali się ze wszystkimi 847 księżmi wyświęconymi w Niemczech w latach 2010-2021, a także z 1668 kandydatami, którzy opuścili seminarium w tym samym okresie. Otrzymali odpowiedzi od 153 księży i 18 dawnych kandydatów.
Średnia wieku księży wynosiła 37 lat, a ponad 97 proc. z nich urodziło się i wychowało w Niemczech. Nieco ponad połowa miała dwoje lub więcej rodzeństwa. Naukowcy sklasyfikowali księży w 12 „grupach stylu życia”, korzystając z typologii stworzonej przez socjologów Mariusa Stelzera i Marko Heyse. Umieścili oni około dwóch trzecich księży po „konserwatywnej” stronie spektrum, a jedną trzecią po stronie „nowoczesnej”.
Niemieckie badanie pojawiło się sześć miesięcy po tym, jak naukowcy zasugerowali, że odsetek nowych amerykańskich księży katolickich identyfikujących się jako teologicznie „postępowi” spadł tak nisko, że zjawisko to „prawie zniknęło”.
Na początku XXI wieku Niemcy, kraj liczący prawie 24 miliony katolików, przyjmował średnio ponad 100 święceń kapłańskich rocznie, ale spadł poniżej tego progu w 2019 r., czyli w roku rozpoczęcia drogi synodalnej.
Według najnowszych danych, w 2022 r. w 27 diecezjach Niemiec miało miejsce 45 święceń kapłańskich (33 diecezjalnych i 12 zakonnych). Oznaczało to spadek w porównaniu do 67 w 2020 r. (56 diecezjalnych i 11 zakonnych) i 62 w 2021 roku (48 diecezjalnych i 14 zakonnych).
Nowe dane sugerują, że spadek będzie kontynuowany w 2024 roku.
Zobacz też: