Dr Łukasz Adamski, wicedyrektor Centrum im. Mieroszewskiego, ocenia sytuację Ukrainy i jej szanse na zwycięstwo.
Andrzej Grajewski: Jakie nastroje panują obecnie w Kijowie?
Łukasz Adamski: Pochmurne. Na pewno panuje przeświadczenie, że Ukraina nie może przestać walczyć, gdyż wtedy państwo ukraińskie, a w jakiejś mierze także naród ukraiński zostaną zniszczone. Jednocześnie narasta obawa, że wojna potrwa jeszcze bardzo długo i przyniesie dalsze przeogromne straty materialne i ludzkie. Rośnie niechęć czy irytacja w stosunku do władz, że żołnierze są niewystarczająco wyekwipowani, a skandale korupcyjne powodują, że jeśli ktoś ma dostatecznie dużo pieniędzy albo dojścia, może się wywinąć od mobilizacji.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Andrzej Grajewski W redakcji „Gościa Niedzielnego” pracuje od czerwca 1981 r. Dziennikarz działu „Świat”. Doktor nauk politycznych, historyk. Autor wielu publikacji prasowych i książek – m.in. „Wygnanie” oraz „Agca nie był sam: wokół udziału komunistycznych służb specjalnych w zamachu na Jana Pawła II”.