Pizzaiolo to kucharz wyrabiający ciasto i piekący pizzę. Autystyczni nastolatkowie z pizzerii PizzAut Nico Acampory będą serwować swoje wyroby delegacjom na forum ONZ w Nowym Jorku w czerwcu. Będą też sprzedawać pizzę z food trucków w Italii.
Wybiorą się na trzy dni do Nowego Jorku – od 10 do 12 czerwca – do siedziby Organizacji Narodów Zjednoczonych. Pojedzie tam jeden pizzaiolo i dwóch kelnerów, którym towarzyszyć będzie założyciel niezwykłej pizzerii – Nico Acampora. „To nieprawdopodobny zaszczyt” – cieszy się szef. „Napełnia mnie taką radością, że trudno mi o tym pisać z emocji. To wydarzenie, które wyniesie na poziom globalny temat dotyczący milionów rodzin z dziećmi autystycznymi”.
Zanim to jednak nastąpi, chłopcy mieli jeszcze jedno ważne zadanie – gościli dzisiaj u siebie Nicolę Gratteriego, głównego prokuratora z sądu w Neapolu. Przyszedł na obiad do Cassina de Pecchi, siedziby pierwszej restauracji PizzAut. Pracownicy już dzień wcześniej pracowali nad przygotowaniem specjalnej „Pizza Gratteri”, którą przyrządzali z produktów pochodzących z całych Włoch, uprawianych lub produkowanych przez młodzież z niepełnosprawnościami. Dodatkową ciekawostką jest to, że produkowane były w budynkach i na ziemi zarekwirowanych mafii, dzięki czemu młodzi mogli znaleźć pracę.
„Włączanie do społeczeństwa osób znajdujących się w trudnej sytuacji, możliwość zaoferowania stałego zatrudnienia z godziwą pensją, a także przejścia z sytuacji podmiotu wspieranego do obywatela płacącego podatki leżały na sercu N. Acampory, ojca autystycznego syna” – pisze Pierfranco Redaelli w „Avvenire”, największym włoskim dzienniku katolickim. W ten sposób właśnie powstała „kuźnia solidarności”, która co miesiąc – dzięki współpracy partnerów i przedsiębiorstw międzynarodowych – zatrudnia kolejnych młodych ludzi ze spektrum autyzmu.
„W ONZ będę miał 10 minut, aby opowiedzieć o PizzAut, mówić o godności, nadziei, konkretach i pracy na rzecz osób autystycznych” – mówi N. Acampora. Odbędzie się to podczas Side Eventu, organizowanego przez włoską delegację pod nazwą „Inkluzja: ocena talentów i umiejętności w kuchni włoskiej”, wspieranego przez minister ds. niepełnosprawności Alessandrę Locatelli. Oprócz chłopaków z PizzAut w delegacji będą przedstawiciele innych przedsięwzięć z różnych regionów Włoch, którzy wierzą w zmiany i aktywizację osób niepełnosprawnych poprzez pracę. „Nie jest to wcale łatwa podróż, jeśli weźmie się pod uwagę choćby to, że żaden z tych młodych ludzi nigdy nie latał” – zaznacza P. Readelli.
Tymczasem N. Acampora nie spoczywa na laurach, a w jego głowie wciąż rodzą się nowe pomysły. Już 1 maja, w Święto Pracy, w jednej z restauracji w Monzy zostanie zaprezentowany projekt PizzAutobus. Po raz kolejny zaangażowane w niego będą firmy wierzące w powodzenie PizzAut. „Do wszystkich prowincji Lombardii dojedziemy food truckami” – zapowiada N. Acampora. „Przygotowujemy kursy celowe dla ok. 50 młodych ludzi z autyzmem, którzy zdobędą dyplom pizzaiola lub kelnera, by móc rozpocząć pracę. Będziemy jeździć tymi food truckami po całym regionie, zapewniając pracę co najmniej 4-5 osobom, ale przede wszystkim przekonując o sensowności naszego przedsięwzięcia” – dodaje.
Natomiast 10 maja przedstawiciele PizzAut odbiorą w Rzymie specjalną nagrodę Guido Carliego w 15. edycji imprezy, która nagradza ludzi „rozsławiających Włochy w świecie”.
baja /Avvenire