Gdyby słowa mogły zamienić się w pociski, Europa byłaby potęgą - ocenił w czwartek premier Donald Tusk, który uczestniczy w dwudniowym nieformalnym szczycie Rady Europejskiej. Podczas spotkania w Brukseli omawiane są m.in. kwestię pomocy wojskowej dla Ukrainy, odpierającej inwazję Rosji.
Od 17 do 18 kwietnia premier Donald Tusk uczestniczy w nieformalnym szczycie Rady Europejskiej.
Głównym punktem dyskusji 27 szefów państw i rządów są wyzwania gospodarcze, przed jakimi stoi Wspólnota w związku z napięciami geopolitycznymi, stosowaniem dotacji przez konkurentów i szybkim przejściem na technologie ekologiczne i cyfrowe.
"Jeżeli wszystkie słowa, wypowiedziane w ostatnich latach w Brukseli na temat wspólnej obrony mogły zamienić się w pociski i wyrzutnie rakietowe, Europa stałaby się największą potęgą świata. I najbardziej bezpieczną" - napisał w czwartek na platformie X Donald Tusk.
W czwartek o godz. 9.30 premier Tusk wraz z członkami Rady Europejskiej weźmie udział w prezentacji raportu nt. rynku wewnętrznego. O godz. 10.30 rozpocznie się sesja robocza Rady Europejskiej.