Chmura pyłu powstałego po erupcji islandzkiego wulkanu dotarła nad zachodnią Norwegię i Danię, wstrzymując ruch lotniczy w części Norwegii i powodując opóźnienia w Kopenhadze.
Norweski operator lotnisk Avinor poinformował, że chmura pyłu z wulkanu Grimsvotn już zakłóciła ruch na lotniskach Stavanger i Karmoey, a w dalszej części dnia ma się przesunąć nad południową Norwegię.
Władze duńskie podały, że zamknięto fragment przestrzeni powietrznej w północno-zachodniej Danii. Nie ma tam lotnisk, ale pył wulkaniczny już spowodował opóźnienia i odwołanie niektórych lotów na lotnisku w Kopenhadze.
W Szkocji tysiące pasażerów zostały zablokowane na lotniskach po wstrzymaniu lotów przez kilka linii lotniczych, w tym British Airways, KLM, Aer Lingus i Easyjet.
Źródła brytyjskie informują, że w nocy chmura dotrze do polskiego wybrzeża. Wkrótce podamy precyzyjniejsze informacje na ten temat od polskiego Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej.