Bohaterami dramatu Mehmeta Ada Öztekina są siedmioletnia Ova i jej niepełnosprawny umysłowo ojciec.
Obojgiem opiekuje się babcia, która stara się zapewnić im godne życie. Ova bardzo kocha ojca. Mimo biedy rodzina prowadzi szczęśliwe życie. Do czasu, kiedy dochodzi do tragedii. „Cud w celi nr 7” budzi emocje, dostarcza wzruszeń, nic więc dziwnego, że niektórzy widzowie w czasie seansu sięgają po chusteczki. Nie jest to co prawda kino familijne, ale jego przesłanie nikogo nie pozostawi obojętnym.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Edward kabiesz