Budynki katolickiej parafii Świętej Rodziny w mieście Gaza zostały w miniony weekend trafione odłamkami pocisków. Zniszczone zostały zbiorniki na wodę i panele słoneczne na dachu. Poinformował o tym papieskie stowarzyszenie Pomoc Kościołowi w Potrzebie (PKWP) Łaciński Patriarchat Jerozolimy. 12 grudnia na terenie parafii został również odkryty niewybuch rakiety i obecnie nie jest możliwe jego rozbrojenie.
Ze względu na brak paliwa nie może już działać generator prądu dla budynków parafialnych. Wszystko to pogarsza sytuację cywilów, którzy znaleźli schronienie w jedynej katolickiej parafii w Strefie Gazy. Wśród nich są dzieci i osoby niepełnosprawne.
Według lokalnych doniesień, 22 z około tysiąca chrześcijan mieszkających w Strefie Gazy zginęło w wyniku wojny od czasu jej wybuchu 7 października. 17 z nich zginęło, gdy w październiku w budynki należące do greckiej parafii prawosławnej św. Porfiriusza uderzyła bomba. Pięciu chrześcijan zmarło z powodu braku opieki medycznej.
"Po niedawnym zawieszeniu broni wróciliśmy do katolickiej parafii, aby czekać na koniec wojny. Jesteśmy bardzo wdzięczni za wsparcie, które zapewni nam przetrwanie w tym trudnym czasie" - napisał do PKWP chrześcijanin z Gazy.
PKWP zapewniła fundusze, dzięki którym osoby odpowiedzialne za parafię Świętej Rodziny mogły zaopatrzyć się w żywność i lekarstwa.