Zachęcając czytelników „Gościa Niedzielnego” do oglądania filmów, seriali czy dokumentów emitowanych na różnych antenach, często spotykamy się ze standardowym pytaniem, czy można to zobaczyć na YouTube?
Odpowiedź zazwyczaj także jest standardowa, że na YouTube nie, ale w internecie – tak. Każda stacja z wielkiej trójki (Polsat, TVP i TVN) ma bowiem w sieci swoją platformę, skąd na życzenie (VOD) można pobrać film emitowany na antenie, a nawet te, które na premierę dopiero czekają. Jest to udogodnienie szczególnie cenne w przypadku seriali, zarówno fabularnych, jak i dokumentalnych. Platformy VOD pełnią dziś funkcję biblioteki, gdzie można nadrobić braki, zobaczyć cykl, który nam umknął, a jest wart obejrzenia. Na przykład „Z wieszaka historii” (tvp.vod).
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Piotr legutko