Przesłanie fatimskie nie jest przeszłością. Ono ciągle wzywa nas do modlitwy, pokuty i zaufania Bożemu Miłosierdziu podkreślił abp Henryk Hoser podczas sobotniej uroczystości na osiedlu 'Victoria' pod Radzyminem koło Warszawy. W miejscu powstawania sanktuarium pw. Jana Pawła II biskup warszawsko-praski poświęcił kaplicę i erygował nową parafię pod wezwaniem polskiego Papieża.
Podczas Mszy św. abp Hoser powiedział, że życie Ojca Świętego było jasne i jednoznaczne. "On głosił to, czym sam żył. Zawierzając siebie Bogu i Jego Matce utkwił swój wzrok w ostatecznym celu i jemu podporządkował całe swoje życie" - mówił arcybiskup. Podkreślił, że życie Papież szło prostą linią nawet w warunkach największych trudności i sprzeczności.
Przypominając zaangażowanie apostolskie Jana Pawła II abp Hoser podkreślił, że był to Papież całego świata, w sposób szczególny kochany w Afryce. "On podnosił ich z kolan, stawiał prosto, gotowych do działania, a jeżeli uginali kolana to tylko przed Bogiem" - mówił arcybiskup, który przez lata był misjonarzem w Afryce.
Mimo to, jak zaznaczył hierarcha, Jan Paweł II doskonale wiedział skąd wyrósł i gdzie były jego korzenie, dlatego uczył nas - czym jest Ojczyzna i jak należy ją kochać. "To nie jest tylko miejsce na ziemi, ale to także kultura, która się w danym miejscu zrodziła i która kształtuje mieszkańców tego obszaru" - mówił abp Hoser.
Bp warszawsko-praski zauważył także, że dobrze pojęty patriotyzm opiera się na czwartym przykazaniu dekalogu, czyli szacunku wobec ojca i matki, ponieważ jak tłumaczył - Ojczyzna to Ojcowizna, Ojczyzna to Matka, która nas zrodziła i należy się cześć dla jej wielkości, godności i przyszłości.
Przywołując słowa papieża abp Hoser apelował: "Nie wstydźmy się dziś pojęcia Ojczyzna i naród, ponieważ nie każde społeczeństwo jest narodem, a naród, jak pokazuje historia Polski, jest trwalszy niż państwo".
Jan Paweł II w sposób dosłowny wpisany jest także w przesłanie fatimskie, które mimo upływu lat nie straciło nic ze swojej aktualności - zwrócił uwagę bp warszawsko-praski. Choć miało ono miejsce 13 maja 1917 roku na zapadłym krańcu zachodniej Europy, to jednak dotyczy całego XX wieku i XXI stulecia.
"Maryja ukazała w nim rzeczywistość piekła, które jest konsekwencję odejścia od Boga, a tym samym od ostatecznego celu i przeznaczenia człowieka. Wówczas swoistym przedpieklem było to co przygotowała i powoli próbowała przeprowadzić rewolucja bolszewicka wpędzając miliony ludzi do grobu - mówił abp Hoser.
"Orędzie fatimskie nie jest przeszłością. Ono ciągle wzywa nas do modlitwy, pokuty i zaufania Bożemu Miłosierdziu" - podkreślił abp Henryk Hoser. Zachęcał przy tym do właściwego ukierunkowania swojego życia, ponieważ - jak zaznaczył - każdy z nas ma być dla innych zbawieniem, a nie przeszkodą i przekleństwem.
Do nowo poświęconej kaplicy przeniesiona została kopia figury Matki Bożej Fatimskiej, która od soboty gościła w radzymińskiej kolegiacie. Budujące się na osiedlu 'Victoria' pod Radzyminem sanktuarium Jana Pawła II jest wotum wdzięczności za życie i pontyfikat papieża z Polski.