„Narodził się z Maryi Panny” – wyznajemy w credo. Miriam z Nazaretu stała się Matką Jezusa i dlatego nazywamy Ją Matką Boga. Kościół czterema dogmatami wyznaczył jakby ramy Jej obrazu: Bogurodzica, Dziewica, Niepokalana, Wniebowzięta. Zdrowa pobożność maryjna mieści się w tych ramach.
Słowo „dogmat” nie ma dziś dobrej prasy. Ale Kościół nie może się obejść bez dogmatów, czyli słownych sformułowań, które wyrażają najważniejsze prawdy naszej wiary. Zachowując, rzecz jasna, pokorę wobec tajemnicy. Chcąc dotrzymać wierności Bożej prawdzie i chcąc przekazywać chrześcijańską wiarę kolejnym pokoleniom, musimy wiedzieć, w co wierzymy, a w co nie. Oczywiście dotyczy to w pierwszym rzędzie samego Boga, ale także Matki Jezusa. Znane jest powiedzenie: „O Maryi nigdy dość”. Racja, ale poprawnie – czyli zgodnie z wiarą Kościoła. Kult Maryi nie powinien stanowić jakiejś „kapliczki” wybudowanej obok wielkiej świątyni kultu chrześcijańskiego.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.