Krzywym okiem

Wencel poleca
film dokumentalny
Eugenika – w imię postępu
TVP 2, sobota 14 maja, 16.45

Pomysł był prosty: poprzez kontrolę urodzeń „ulepszyć” gatunek ludzki. Raz na zawsze wyeliminować z naszego życia problemy psychiczne, przestępczość czy ubóstwo. Ponad sto lat temu podjęli to wyzwanie amerykańscy naukowcy. Niedługo później w wielu stanach wprowadzono przymusową sterylizację osób upośledzonych. Doktryna eugeniczna wyjątkowo spodobała się Niemcom, którzy podczas II wojny światowej zastosowali ją na zbrodniczą skalę. Nowocześnie zrealizowany dokument ukazuje ciągłość między nazistowskim ludobójstwem a współczesną genetyką. Grzegorz Braun, dotąd znany głównie jako przenikliwy interpretator polskiej historii i żarliwy antykomunista („Defilada zwycięzców”, „Marsz wyzwolicieli”, „Towarzysz Generał”), tym razem trafia w sam środek toczącej się debaty o dopuszczalności zapłodnienia in vitro. Podczas pokazów specjalnych film przyciągał tłumy. Telewizja publiczna zwlekała z jego emisją blisko pół roku.

• Wencel docenia
film dokumentalny
Armenia. Ziemia Noego
religia.tv, sobota 14 maja, 20.00

Na Araracie osiadła po potopie biblijna Arka Noego. Od tej pory Ormianie mają z Bogiem sztamę. Nękani przez Persów, Rzymian, Mongołów, Arabów, Turków i Sowietów przetrwali do naszych czasów, tworząc po drodze wspaniałe dzieła kultury. Dwudziestowieczna historia jednego z najdzielniejszych narodów na świecie bardzo przypomina losy Polaków. Podobnie jak my patrzymy dziś na Lwów i Wilno, nasi bracia spoglądają na swą świętą górę, która od 1920 roku znajduje się na terytorium Turcji. A kiedy my opłakujemy ofiary rzezi wołyńskiej, oni składają hołd przodkom bestialsko wymordowanym przez Turków w latach 1915–1917. Wspólnie czekamy na dzień, w którym gołębica przyniesie nam gałązkę z drzewa żywota.

• Wencel się czepia
film fabularny
Showgirls
TVP 1, niedziela 15 maja, 23.15

Seksowna Nomi Malone podróżuje autostopem do Las Vegas. Marzy o karierze tancerki erotycznej w modnym klubie „Stardust”. Wątła psychologia dziewczyny jest pretekstem do ukazania golizny przyciągającej widzów. Pojawia się także wątek wychodzący naprzeciw pragnieniom posła Roberta Węgrzyna: „Z gejami to dajmy sobie spokój, ale z lesbijkami... to chętnie bym popatrzył”. Ostatnio na jednym z plażowych straganów zauważyłem tabliczkę do powieszenia na drzwiach sypialni. Napis głosił: „Tak, jestem dziwką… Ale nie twoją”. Zastanawiam się, czy druga część tej deklaracji cokolwiek zmienia.