Zabicie bin Ladena spowodowało, że służby wzmacniają ochronę prezydenta USA podczas szczytu przywódców państw Europy Środkowo-Wschodniej w Warszawie - czytamy w "Rzeczpospolitej".
Prezydent USA Barack Obama przyjedzie z pierwszą wizytą do Polski na szczyt w Warszawie i spędzić u nas dwa dni: 27 i 28 maja. Jak udało się dowiedzieć "Rzeczpospolitej", w Polsce już od kilku dni są przedstawiciele prezydenta USA, którzy dopinają szczegóły wizyty.
Priorytetem jest kwestia bezpieczeństwa. Jak podkreślają eksperci, po zabiciu przez amerykańskich komandosów przywódcy al Kaidy Osamy bin Ladena, szczyt w Polsce może się stać okazją do pomszczenia go. Polskie służby postawione są w stan gotowości. Zabezpieczenie majowego szczytu z udziałem prezydenta USA zostało uznane za priorytet.
Z ustaleń "Rzeczpospolitej" wynika, że tydzień temu kwestie bezpieczeństwa omawiali przebywający w Polsce na rekonesansie agenci Secret Service odpowiadający za bezpieczeństwo Obamy. Kwestie zabezpieczenia wizyty Obamy amerykańskie służby omawiają bezpośrednio z Biurem Ochrony Rządu.
Specjalne przygotowania do wizyty swoich głów państwa stosują tylko USA i Rosja.