Siostra Urszula Kłusek SAC: Bóg uzdrawia, ale nie pracując dalej nad sobą, można stracić to, co się zyskało

– Nie ma uzdrowienia bez przebaczenia. Jeżeli nie nastąpi przebaczenie, nie da się iść do przodu – mówi s. Urszula Kłusek, pallotynka.

Judyta Syrek: Czy Siostra ma szczęśliwe życie?

S. Urszula Kłusek SAC: Bardzo.

A co jest powodem tego szczęścia? Domyślam się, że Siostra odpowie, jak większość zakonnic: Pan Jezus, ale…

Ale nie mogę inaczej odpowiedzieć, bo to właśnie dzięki Jezusowi mam dziś szczęśliwe życie. On mnie uleczył.

Z czego?

Między innymi z poczucia niskiej wartości. Miałam kiedyś notoryczną potrzebę zarabiania na ludzkie względy. Ciągle myślałam, że na miłość muszę zasłużyć, bo jeśli nie, to nie będę dobrą zakonnicą. Oceniałam siebie przez pryzmat opinii, jakie inni mieli na mój temat. Takie nastawienie jest wewnętrzną udręką i sprawia, że funkcjonowanie jest trudne, nawet w zakonie. Choć nie mogę powiedzieć, że nie było w moim życiu szczęścia. Było. Ale większość działań życiowych determinowała walka o bycie docenioną.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..