Prezes PiS Jarosław Kaczyński zaapelował do rządu o obniżenie akcyzy na benzynę, co - jak zaznaczył - spowodowałoby spadek cen paliwa. Resort finansów odpowiada, że biorąc pod uwagę wcześniejsze doświadczenia, konsumenci mogliby nie odczuć obniżki akcyzy.
Kaczyński poinformował ponadto, że PiS przygotowało projekt ustawy, która zwalnia z podatku darowaną żywność.
Prezes PiS podczas konferencji w siedzibie partii podkreślił, że bardzo wielu ludzi przestaje obecnie korzystać z samochodów z powodu rosnących cen paliwa. Jak dodał, nie sądzi, aby zmniejszenie akcyzy spowodowało znaczne straty dla budżetu państwa.
"Po prostu jest mniejszy popyt na benzynę. Będzie większy. Co za tym idzie, sprawa się wyrówna, a coś, co dla wielu ludzi w Polsce jest poważną dolegliwością, zostanie złagodzone" - argumentował Kaczyński.
Jak zaznaczył, zbliżające się święta to okres licznych podróży i wzajemnych odwiedzin, więc jest to dobry okres do podjęcia decyzji o obniżce akcyzy. Z kolei wiceszefowa PiS Beata Szydło zwróciła uwagę, że rosnące ceny paliwa powodują m.in. wzrost cen żywności.
Sylwia Stelmachowska z wydziału prasowego Ministerstwa Finansów poinformowała w środę PAP, że na cenę detaliczną paliw silnikowych składają się: podatek akcyzowy, według stawki określonej dla danego rodzaju paliwa, opłata paliwowa oraz podatek VAT. Ceny paliw wynikają też m.in. z kosztów surowców, produkcji i marży nakładanej przez producentów paliw.
"Stawka akcyzy od paliw silnikowych jest stawką kwotową, a nie procentową, nie zależy więc od ceny sprzedaży paliw silnikowych. Chociaż podatek akcyzowy ma charakter cenotwórczy, nie jest jedynym elementem wpływającym na ruchy cenowe. Ceny detaliczne paliw silnikowych należą do kategorii cen umownych, tj. ustalanych przez producentów w oparciu o mechanizmy rynkowe. Oznacza to, że Minister Finansów nie ma bezpośredniego wpływu na kształtowanie ich poziomu" - zaznaczyła.
Jak podkreśliła, ewentualne obniżenie akcyzy na paliwa silnikowe nie jest jednoznaczne z obniżeniem cen detalicznych paliw.
"W praktyce obniżka taka mogłaby być niezauważona przez konsumentów. Z podobną sytuacją mieliśmy do czynienia we wrześniu 2005 r., kiedy z powodu gwałtownego wzrostu cen ropy, a zwłaszcza cen benzyny Pb 95 na rynkach światowych, minister finansów obniżył stawkę akcyzy na benzynę silnikową z 1 tys. 565 zł za 1 tys. litrów do poziomu 1 tys. 315 zł za 1 tys. litrów, czyli o 25 gr za litr. Obniżka ta jednak, nie miała wtedy wymiernego odzwierciedlenia w cenach detalicznych płaconych na stacjach paliw, które obniżyły ceny zaledwie o kilka groszy lub w ogóle. Zatem, mając na uwadze wcześniejsze doświadczenia, wprowadzenie podobnego mechanizmu w chwili obecnej jest niecelowe" - podsumowała.
Kaczyński powiedział również, że klub PiS złożył w Sejmie projekt nowelizacji ustawy o VAT znoszący opodatkowanie produktów spożywczych dawanych przez różnego rodzaju firmy organizacjom pożytku publicznego. Obecnie - jak zaznaczył - firmy, czy sklepy muszą od przekazywanych produktów płacić podatek w wysokości od 5 do 22 proc.
"Z całą pewnością państwo od tego nie zbiednieje, a z drugiej strony łatwiej będzie podejmować tym, którzy mają coś na zbyciu, decyzję o przekazaniu tego różnego rodzaju organizacjom" - powiedział Kaczyński.
"Kwalifikujemy prezenty, jako podarunki małej wartości, które są zwolnione z podatku dochodowego, w związku z tym nie ma problemu VAT. Do chwili obecnej darować mogli jedynie producenci. Rozszerzamy ten katalog na handlowców, czyli sklepy oraz restauracje" - poinformował senator PiS Grzegorz Czelej (PiS).
Politycy PiS zaprezentowali podczas konferencji świąteczne koszyki z produktami spożywczymi, które - jak zapowiedzieli - przekażą Caritasowi. "Dobre serce niestety w Polsce dzisiaj kosztuje. Cena jednego takiego koszyka to około 100 zł. Od tego około 12 procent darczyńca musi odprowadzić podatku" - powiedziała Szydło.
Kaczyński z okazji Wielkanocy życzył Polakom miłych, spokojnych świąt.