W niedzielę odbyły się w kilku miastach Francji demonstracje organizacji ekologicznych przeciwko wydobyciu gazu łupkowego.
Lokalni politycy, ale także eurodeputowani, wzywali do uchwalenia całkowitego zakazu odwiertów poszukiwawczych i eksploatacyjnych. Dzisiaj we Francji funkcjonuje tylko czasowe moratorium na takie odwierty. Pod naciskiem organizacji zielonych rząd Francji cofnął nawet już przyznane koncesje na odwierty próbne.
Organizatorzy demonstracji (największa odbyła się w Nant i zgromadziła około 7 tys. osób) twierdzą, że wydobycie gazu metodą kruszenia skał jest bardzo szkodliwe dla środowiska. Metoda polega na wtłaczaniu pod powierzchnię ziemi wody o bardzo wysokim ciśnieniu. Zdaniem protestujących do wydobycia gazu łupkowego zużywa się bardzo dużych ilości wody. Poza tym ekolodzy twierdzą, że chemikalia używane do jej „wzbogacenia” mogą przedostać się do wód gruntowych i zatruć je. Zdaniem specjalistów te obawy są bezpodstawne.
Polska ma największe złoża gazu łupkowego w Europie. W najbliższym czasie protesty przeciwko jego wydobyciu mogą rozpocząć się nad Wisłą.
Więcej na temat ekologicznych aspektów wydobycia gazu łupkowego tutaj
Gaz łupkowy. Będziemy energetyczną potęgą? – to temat najbliższego spotkania Śląskiej Kawiarni Naukowej w Katowicach, które odbędzie się 12 maja o godzinie 18:00. Szczegóły na www.KawiarniaNaukowa.pl
Tomasz Rożek