Dziś prestiż społeczny buduje nie wykształcenie, ale posiadanie, a to można zdobyć, będąc niewykształconym youtuberem, tiktokerem czy influencerką.
Nauka to potęgi klucz – tę złotą myśl wpisywano dość powszechnie w szkolnych pamiętnikach w czasach całkiem, zdaje się, niedawnych, ale technologicznie odległych o lata świetlne, czyli bez komórki, WhatsAppa i im podobnych. Cytowana maksyma przedwojennego publicysty i działacza społecznego Ignacego Balińskiego w całości brzmiała tak: „Chcesz być czymś w życiu, to się ucz, abyś nie zginął w tłumie. Nauki to potęgi klucz, w tym moc, co więcej umie”. Przypomniałam sobie o niej teraz nie bez powodu, bo choć czas wakacji, to przecież dla maturzystów to okres składania dokumentów do wybranych szkół wyższych. A w tej dziedzinie w ciągu ostatnich ponad 30 lat, w związku nie tylko z reformą szkolnictwa wyższego i ogólnymi zmianami społeczno-ekonomicznymi, zaszły, i wciąż zachodzą, zmiany, które przybierają charakter nie incydentalnych zjawisk, ale poważnych trendów. Najnowsze, jak sądzę, są dwa.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Ewa K. Czaczkowska