To będzie najmłodsze od 35 lat kolegium kardynalskie, które przez swą największą w historii międzynarodowość dobitniej wyraża powszechność Kościoła.
Tradycją tego pontyfikatu stał się fakt, że papież ogłasza nazwiska nowych kardynałów z okna Pałacu Apostolskiego po niedzielnej modlitwie Anioł Pański. Nie poprzedza tego giełda nazwisk ani fala spekulacji, co potęguje zaskoczenie nominacją także samych zainteresowanych. – Nie byłem przygotowany na taką wiadomość – wyznał francuski biskup z Kostaryki. Nuncjusza apostolskiego w Stanach Zjednoczonych obudził telefon od dziennikarza, który zapytał, jak się czuje w roli kardynała. Także abp Grzegorz Ryś o zmianie w swoim życiu dowiedział się z SMS-ów i telefonów. – Kardynał Krajewski miał łatwiej, bo ktoś mu powiedział, żeby koniecznie tego dnia oglądał modlitwę Anioł Pański. Mnie nikt nie powiedział – mówił, dzieląc się na gorąco wrażeniami po nominacji.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Beata Zajączkowska