Igrzyska Europejskie: srebro i brąz Polaków

Albert Komański zdobył w Chorzowie srebrny medal Igrzysk Europejskich w biegu na 200 m, uzyskując czas 20,50. Wygrał Francuz Ryan Zeze - 20,29, a trzeci był Włoch Filippo Tortu - 20,61. Brązowy medal w skoku wzwyż zdobył Norbert Kobielski z wynikiem 2,26 m. Triumfował włoski mistrz olimpijski Gianmarco Tamberi - 2,29 m, a drugi był takim samym rezultatem Belg Thomas Carmoy.

Lekkoatleci rywalizują na Stadionie Śląskim w Drużynowych Mistrzostwach Europy, rozgrywanych jak część Igrzysk Europejskich.

Albert Komański przyznał, że na mecie nawet nie pomyślał o srebrnym medalu Igrzysk Europejskich.

"Chciałem wyprzedzić prowadzącego Włocha i się udało. Rywale byli mocni. Nie minęli mnie na wirażach, jak to bywało. Już zawody halowe pokazały, że jest szansa na dobre bieganie. 20,50 nie jest żadnym limitem, liczę, że będą czasy bardziej okazałe" – powiedział zawodnik Resovii Rzeszów.

"Myślałem przede wszystkim o punktach do klasyfikacji DME. Medal to taki świetny dodatek. Jestem bardzo zadowolony ze swojego wyniku, bo przegrać indywidualnie to coś zupełnie innego niż zawalić, gdy startuje się w reprezentacji" – dodał mierzący 197 cm lekkoatleta.

Kobielski wywalczył 14 punktów dla Polski w klasyfikacji Drużynowych Mistrzostw Europy, rozgrywanych jako część Igrzysk Europejskich.

"Ważne, że udało wyprzedzić Niemca. Włochów trudno będzie gonić w klasyfikacji DME. Plan zakładał zdobycie kompletu punktów, ale mimo wszystko z trzeciego miejsca jestem zadowolony. Od trzech dni walczę z bólem karku. Nie wiem, czy mnie przewiało przy klimatyzacji, czy jest jakaś inna przyczyna. Udało się to delikatnie zaleczyć, ale wiedziałem, że przy pierwszym skoku się odnowi. I potem żadna próba nie była wykończona tak, jak chciałem" – powiedział polski zawodnik.

Biało-czerwoni wygrali dwie poprzednie edycje DME, ostatnią – dwa lata temu - też na Stadionie Śląskim.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

PAP/ah