Eva Cassidy , Simply Eva, Blix Street Records 2011
Miała jasny głos anioła i zaledwie 33 lata, gdy odeszła. Nieznana szerszej publiczności za życia, niespodziewanie zyskała rozgłos po śmierci. Gdy jej rodzina postanowiła udostępnić nagrania z domowego archiwum, świat zachwycił się ich wokalną wirtuozerią.
Krytycy prześcigali się w pochlebnych recenzjach, kolejne płyty sprzedawały się jak ciepłe bułeczki, a sam Sting płakał, słuchając, jak niepozorna dziewczyna z Maryland śpiewa jego słynne „Fields of Gold”.
Chociaż od śmierci Evy Cassidy mija już 15 lat, jej talent wciąż nie przestaje zachwycać, a do naszych rąk trafia właśnie kolejna porcja zarejestrowanych przed laty utworów. Simply Eva to zbiór akustycznych nagrań artystki, której przejmujący głos chwyta za serce już od pierwszego przesłuchania. Nic dziwnego, że Bóg tak szybko zaprosił ją do swojego chóru.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
ks. Szymon Kiera