Białe dzieci, które teraz stanowią w USA większość, jeszcze w tej dekadzie staną się mniejszością. Ma to nastąpić już w roku 2019 i będzie miało daleko idące skutki - wynika z raportu prestiżowego amerykańskiego ośrodka analitycznego Brookings Institution.
Wcześniejsze przewidywania biura spisu ludności wskazywały na rok 2023 jako punkt zwrotny dla populacji Stanów Zjednoczonych w wieku do 18 lat. Jednak w związku z szybkim przyrostem społeczności latynoskiej, Azjatów oraz osób rasy mieszanej, dojdzie do tego już w roku 2019.
W USA największy przyrost ludności odnotowano wśród Latynosów. Wskaźnik urodzeń w tej grupie jest znacznie wyższy niż u białych nie-Latynosów przede wszystkim dlatego, że biali się starzeją i jest wśród nich proporcjonalnie mniej kobiet w wieku rozrodczym.
Jak wynika z opracowania Brookings Institution, opartego na wynikach biura spisu ludności, w ostatnich dziesięciu latach liczba białych dzieci spadła o 4,3 miliona, czyli około 10 proc., a afro-amerykańskich o 2 proc. W tym samym okresie przybyło 5,5 mln latynoskich i azjatyckich dzieci, co stanowi blisko 38 proc.
Mniejszości stanowią obecnie 46,5 proc. ludności USA poniżej 18. roku życia. Białe dzieci są w mniejszości już w 10 stanach, chociaż w poprzedniej dekadzie było tak tylko w pięciu. Najwyższy spadek odnotował Vermont na północnym wschodzie USA.
Liczba białych wzrosła w ostatnich 10 latach zaledwie o 1,2 proc., podczas gdy Latynosów przybyło 43 proc. Jak szacuje autor opracowania William Frey z Brookings Institution, biali staną się w Ameryce mniejszością ok. 2041 roku.
Średni wiek białych w USA wynosi 41 lat, podczas gdy u Latynosów jest on o 14 lat niższy - przytacza ustalenia raportu dziennik "The New York Times". Zdaniem demografów w przyszłości populacja młodych ludzi stanie się bardziej zróżnicowana. Jednocześnie starsza generacja będzie głównie biała.
Jeszcze w 1990 roku biali stanowili 75,6 procent populacji, podczas gdy teraz jest ich 63 procent. Zachodzące przeobrażenia przyniosą poważne następstwa społeczne, polityczne i gospodarcze. Mniejszości rasowe, a zwłaszcza Latynosi, których już teraz jest więcej niż czarnoskórych, będą coraz ważniejszą częścią amerykańskiego elektoratu. Dzięki temu uzyskają większe wpływy polityczne.
"The New York Times" zastanawia się, czy starsi zapłacą za edukację młodzieży, która nie będzie wyglądać jak oni sami. Stawia też pytanie, czy młode społeczeństwo, które jest potencjalnym motorem napędowym gospodarki, nie okaże się dla niej ciężarem, jeśli nie zdobędzie odpowiedniego wykształcenia.