63 pracowników firmy Statoil zostało w sobotę rano ewakuowanych z norweskiej platformy wiertnicznej Visund, znajdującej się na Morzu Północnym, 150 kilometrów od miasta Bergen. Powodem był wyciek gazu. Nikt nie został ranny.
Ze 123-osobowej załogi na platformie pozostało jedynie 60 osób - specjalistów od likwidowania wycieków - powiedział agencji Associated Press Siv Namork z norweskiego centrum koordynacji akcji ratunkowych. Wyciek zahamowano po pięciu godzinach.
Po południu Statoil potwierdził, że wyciek z platformy został wstrzymany, a ewakuowani pracownicy przewiezieni z powrotem.
Z powodu problemów technologicznych w piątek wieczorem Statoil zamknął platformę Visund i wstrzymał wydobycie ropy z platformy Njord.
Platforma Njord produkuje 70 tys. baryłek ropy dziennie, a wydobycie platformy Visund wynosi 50 tys. baryłek dziennie.
W maju ubiegłego roku, miesiąc po wybuchu na platformie Deepwater Horizon na drugiej półkuli, w którym zginęło 11 pracowników i który doprowadził do katastrofy ekologicznej w Zatoce Meksykańskiej, Statoil ewakuował 89 pracowników platformy Gullfaks C po wykryciu usterki w jednym z mechanizmów zabezpieczających.