Oba pytania łączą się ze sobą. Zacznijmy od drugiego. Jezus umarł dla zbawienia wszystkich ludzi, ale by ten dar zbawienia przyjąć, konieczna jest wiara.
„Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne” (J 3,16). „Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu! Kto uwierzy i przyjmie chrzest, będzie zbawiony; a kto nie uwierzy, będzie potępiony” (Mk 16,16). Bez wątpienia wiara w Jezusa i chrzest, który włącza w Jego Ciało, czyli w Kościół, to najpewniejsza droga zbawienia. Wierzymy, że Kościół katolicki jest Kościołem Chrystusowym, w którym jest pełnia środków zbawienia. Chrześcijanie innych wyznań przynależą także w jakiejś mierze do tego jedynego Kościoła Chrystusowego. Chrzest udzielony w imię Trójcy jest ważnym sakramentem w zdecydowanej większości wspólnot chrześcijańskich (są pewne wyjątki, np. baptyści). Nie można mówić, że Jezus umarł tylko za ochrzczonych. Na pewno jednak chrzest pozostaje najpewniejszą drogą otrzymywania owoców Paschy Chrystusa, czyli przebaczenia grzechów i nowego życia w łasce. Kościół jest właśnie po to, by ludziom głosić Dobrą Nowinę i przez sakramenty przekazywać im życie wieczne.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
ks. Tomasz Jaklewicz