W niedzielę 28 maja abp Marek Jędraszewski kościół na Bachledówce ustanowił sanktuarium Błogosławionego Kardynała Stefana Wyszyńskiego Czciciela Matki Boskiej Jasnogórskiej.
– Cieszymy się, że na tym miejscu będziemy mogli czcić człowieka, który ukazał nam drogę zawierzenia Matce Najświętszej, że będzie on przewodnikiem na drogach naszego życia, że jest on patronem na trudne czasy, że pokazuje nam jak pokonywać trudności zewnętrzne i wewnętrzne – mówił na początku Mszy św. o. Jerzy Kielech OSPPE, przełożony domu zakonnego i proboszcz parafii prowadzonej przez ojców paulinów w Czerwiennem.
Dekret abp. Marka Jędraszewskiego ustanawiający sanktuarium bł. kard. Stefana Wyszyńskiego na Bachledówce odczytał kanclerz kurii metropolitalnej w Krakowie ks. Grzegorz Kotala. List z Sekretariatu Stanu z życzeniami i błogosławieństwem papieża Franciszka odczytał o. Bartłomiej Maziarka OSPPE, sekretarz generalny zakonu paulinów.
Czytaj też: Przysięga skrytki dotrzymana
W czasie homilii abp Marek Jędraszewski przywołał rozważanie kard. Stefana Wyszyńskiego z 1963 r. przygotowane na Zesłanie Ducha Świętego, w którym Prymas Tysiąclecia wskazał, że uroczystość ta jest najbardziej współczesna i aktualna. Motto tych rozważań pochodziło z Listu do Rzymian „miłość Boża rozlana jest w sercach naszych przez Ducha Świętego, który został nam dany" (Rz 5, 5b). – Ta miłość sprawia, że Kościół żyje, że jest ciągle młody, że każdy dzień i każda jego godzina, przeniknięta jest Bożym życiem, Boża miłością – mówił metropolita krakowski.
Arcybiskup odwołał się także do książki „Miłość na co dzień" kard. Stefana Wyszyńskiego, w której rozważał tajemnicę prawdziwego odpoczynku. Pisał, że wyjeżdżając na wakacje trzeba mieć „szczególny czas miłowania Boga, stworzonego przez Niego świata i drugiego człowieka". Zwracał uwagę, że czas wakacyjny powinien być też przeniknięty modlitwą. Takiej miłości doświadczał Prymas Tysiąclecia odwiedzając Bachledówkę na przełomie lat 60. i 70.
Czytaj też: O początkach „ósemek” i ostatnich chwilach życia bł. Stefana Wyszyńskiego opowiada Stanisława Nowicka
Metropolita krakowski zaznaczył, że dziś obchodzona jest 42. rocznica śmierci kard. Stefa Wyszyńskiego. – To był dla niego także czas miłowania Boga, Kościoła i drugiego człowieka – podkreślał arcybiskup. Zaapelował też do uczestników liturgii, aby wzięli do swoich serc i umysłów słowa testamentu Prymasa Tysiąclecia.
– Trzeba być wiernym temu, czym on żył i czemu się niestrudzenie poświęcał. Trzeba przyjąć jego wielkie dziedzictwo jako dar Ducha Świętego, jako owoc miłości Bożej, która przez niego przelewała się do nas i ciągle przelewa. Tę jego miłość do Boga, do Kościoła, do Matki Najświętszej w Jej znaku jasnogórskim, tę miłość do polskiego narodu trzeba przekazywać dalej, broniąc dzisiaj, przy współczesnych wyzwaniach, naszej kultury chrześcijańskiej przed złudzeniami nowych jakże niebezpiecznych ideologii zagrażających tożsamości kobiety, mężczyzny, niszczących czystość dziecięcych i młodzieńczych serc. Jak bardzo trzeba stać na straży życia moralnego, jak bardzo musimy być związani, ciągle na nowo, więzami Ducha Świętego z Bogiem Ojcem całego stworzenia, który zechciał każdą i każdego z nas mieć na swój obraz i swoje podobieństwo. Jak bowiem długo będziemy w sobie strzec i bronić tego Bożego błogosławieństwa otrzymanego już przez samo poczęcie i zrodzenie, jak długo będziemy ten Boży obraz ożywiać w nas przez otwarcie na natchnienia Ducha Świętego, tak długo będzie w nas życie, tak długo będzie w nas miłość Boża, tak długo będzie nadzieja, której żadne zakusy złego nie będą w stanie złamać – mówił na zakończenie metropolita krakowski.
Czytaj też: Górale organizowali się w patrole, które nocą strzegły prymasa
– Nowe sanktuarium jest dla nas zadaniem, by nieść życiem w przyszłość jego nauczanie – mówili przedstawiciele parafian dziękując za ustanowienie na Bachledówce miejsca kultu Prymasa Tysiąclecia.
Na zakończenie liturgii abp Marek Jędraszewski zawierzył wszystkich wstawiennictwu kard. Stefana Wyszyńskiego a uczestnicy uroczystości oddali cześć relikwiom błogosławionego.