Kard. Walter Kasper zaapelował o „odnowę kultury liturgiczno-sakramentalnej”. Liturgii nie wolno ciągle „przebudowywać”, powiedział uczestniczący w poświęconym liturgii sympozjum w Vallendar w Niemczech były przewodniczący Papieskiej Rady d.s. Popierania Jedności Chrześcijan. Również obecny przewodniczący tej dykasterii, szwajcarski kardynał Kurt Koch uważa, że potrzebny jest nowy ruch liturgiczny. Musi on być na tyle silny, aby chronić pozytywne owoce posoborowego rozwoju liturgii i korygować jego „cienie”.
Według kard. Kaspera, konieczna jest „dogłębna reforma reform liturgicznych”. Pochodzący z Niemiec purpurat uważa, że liturgii nie wolno desakralizować i pozbawiać właściwej jej wzniosłości. Liturgia jest nabożeństwem, a nie tylko świętowaniem wspólnoty. Doświadczenie tej wzniosłości i zafascynowanie świętością ma działanie zbawienne, zwłaszcza w naszym coraz bardziej indyferentnym i zsekularyzowanym świecie - stwierdził kard. Kasper.
Z kolei kard. Koch podkreślił, że reformy liturgii z 1970 roku nie można traktować jako „formy ostatecznej”. Zwrócił uwagę, że soborowa „Konstytucja o liturgii świętej - Sacrosanctum Concilium” w dalszym ciągu nie jest w pełni przyjęta, a zwłaszcza jej założenie teologiczne. Tak więc celem nowego ruchu teologicznego powinno być doprowadzenie do tego, żeby prawdziwe dziedzictwo II Soboru Watykańskiego na nowo zaowocowało w dzisiejszej sytuacji Kościoła, stwierdził przewodniczący Papieskiej Rady ds. Popierania Jedności Chrześcijan.
Goście z Watykanu uczestniczą w kończącym się dziś czterodniowym sympozjum poświęconym liturgii w Kościele zorganizowanym przez Instytut Teologii, Ekumenii i Duchowości przy Wyższej Szkole Filozoficzno-Teologicznej (PTHV) w Vallendar. 78-letni kard. Kasper jest doktorem honoris causa tej uczelni.