W dobrym stylu i z honorem przegrała Iga Świątek sobotni finał zawodów WTA Mutua Open w Madrycie przeciwko Białorusince Arynie Sabalence 3:6, 6:3, 3:6, oceniają po spotkaniu hiszpańskie media, nazywając pojedynek emocjonującym i pięknym.
21-latka z Raszyna do Madrytu pojechała świeżo po obronie tytułu w Stuttgarcie, gdzie zainaugurowała tegoroczne zmagania na mączce, a w finale pokonała Sabalenkę.
Białorusinka zrewanżowała się, ale bilans ich spotkań wciąż jest na korzyść Polki, która zanotowała pięć zwycięstw w ośmiu spotkaniach.
Po raz pierwszy od 2014 roku w finale imprezy WTA 1000 wystąpiły liderka i wiceliderka światowego rankingu. W sobotę stworzyły fantastyczne widowisko, w którym nie brakowało efektownych wymian.
Po spotkaniu obie wzajemnie się komplementowały i wyraziły nadzieję, że zmierzą się jeszcze nie raz.
"Obie mamy świetny sezon. To był fantastyczny finał i gratuluję zwycięstwa. Twój tenis zawsze jest bardzo mocny. Wierze, że zagramy jeszcze nie raz" - powiedziała Świątek.
"Zawsze ciężko mi się przeciwko tobie gra, zawsze zmuszasz mnie do największego wysiłku" - odparła Sabalenka.
To trzeci wygrany w tym sezonie turniej przez Sabalenkę. Wcześniej najlepsza była w Adelajdzie i Australian Open. Świątek ma na koncie wygrane w Dausze i Stuttgarcie.
Hiszpańskie media komentując mecz podkreślają wysoki poziom rozgrywki.
Rozgłośnia RNE uważa sobotni mecz za godny finału i stojący od początku do końca na wysokim poziomie.
Publiczne radio Hiszpanii twierdzi, że pojedynek pomiędzy pierwszą i drugą rakietą kobiecego tenisa mógł zadowolić nawet najbardziej wymagających fanów tej dyscypliny sportu.
W ocenie dziennikarzy Radia Marca białoruskiej zawodniczce udał się rewanż za kwietniową porażkę ze Świątek w turnieju w Stuttgarcie. Odnotowują, że Białorusinka od kilku dni odgrażała się, że pokona Polkę w Madrycie.
Relacjonujące sobotni finał WTA Mutua Open stołeczne radio uznaje porażkę Igi Świątek za niespodziankę, odnotowując, że w ostatnich miesiącach porażki polskiej tenisistki należały do rzadkości.
"Ten finał był rzeczywiście pojedynkiem dwóch najlepszych obecnie zawodniczek na świecie" - ocenili komentatorzy Radia Marca.
Odnotowali, że Iga Świątek, uznawana za "niepokonaną na mączce" próbowała do końca przeszkodzić Sabalence w wygraniu madryckich zawodów.
Dziennik "AS" przypomina, że Aryna Sabalenka jest zawodniczką, której w ciągu ostatnich trzech lat dwukrotnie udało się zwyciężyć w zawodach w stolicy Hiszpanii.
"Białorusinka wygrała sobotni finał WTA Mutua Open, który rzeczywiście był pojedynkiem na wysokim poziomie (...), pięknym spotkaniem", podsumowała madrycka gazeta sportowa.